Chinki lepsze po wyrównanym spotkaniu
fot. Kuba Skowron

Lista aktualności

Chinki lepsze po wyrównanym spotkaniu

Chinki, po bardzo zaciętym starciu, pokonały ostatecznie reprezentację Polski 78:70. Mecz towarzyski rozegrano w hiszpańskiej miejscowości San Fernando.

ZDJĘCIA Z MECZU

Biało-Czerwone weszły w to spotkanie z zupełnie inna energią niż dzień wcześniej z Hiszpanią - po trafieniu Katarzyny Trzeciak prowadziły 4:2. Tym razem trener Teodor Mollov w pierwszej piątce postawił na Agnieszkę Skobel i ona również nieźle radziła sobie w pierwszych minutach. Później jednak to rywalki przejęły inicjatywę – dzięki trójce Huang Sijing miały już osiem punktów przewagi. Polki były w stanie odrobić część strat, ale to Chinki po 10 minutach wygrywały 19:14.

W drugiej kwarcie reprezentacja starała się doprowadzić chociażby do remisu. Bardzo dobrze prezentowały się Katarzyna Trzeciak i Karolina Poboży, dzięki którym kadra zbliżyła się nawet na punkt. Przeciwniczki cały czas uciekały po rzutach Huang Hongpin i Gao Song, ale końcówka tej części meczu należała do naszej ekipy. Dzięki serii 8:0 i trójkom Marty Urbaniak oraz Moniki Naczk Biało-Czerwone prowadziły po pierwszej połowie 37:33.

Po przerwie ponownie lepiej zaczęły grać Chinki, przez co zdobyły przewagę. Mimo że dzięki Aleksandrze Pawlak zespół trenera Mollova bardzo długo trzymał się blisko, to później zdobyły one nawet sześć punktów przewagi. Sytuację zmieniała skuteczna Karolina Poboży – to dzięki niej kadra doprowadziła do kolejnego remisu, a prowadzenie dała następnie Magdalena Szajtauer. Ostatecznie jednak trafienia Gao Song i Hang Liting oznaczały, że to rywalki po 30 minutach wygrywały 56:53.

Na początku ostatniej kwarty Polki ponownie zdobyły przewagę po rzutach wolnych Dominiki Miłoszowskiej, ale nie potrafiły jej utrzymać. Dlatego na około cztery minuty przed końcem to rywalki prowadziły pięcioma punktami. Reprezentacja do samego końca walczyła o korzystny wynik – dzięki kolejnym akcjom Trzeciak, Urbaniak oraz Szajtauer zbliżyła się do stanu 70:72. Następnie kluczowe trafienie zanotowała jednak Huang Sijing, a w końcówce trójkę dodała Li Meng i to kadra Chin cieszyła się ze zwycięstwa 78:70.

Teraz kadrę czeka krótkie zgrupowanie w Pruszkowie, po którym uda się na turniej towarzyski do Słowenii (mecze z gospodyniami i Turcją).

 

Polska - Chiny 70:78 (14:19, 23:14, 16:23, 17:22)

Polska: Poboży 13, Urbaniak 12, Pawlak 10, Trzeciak 10, Naczk 7, Skobel 6, Szajtauer 6, Rembiszewska 3, Miłoszewska 3, Sklepowicz 0, Bujniak 0, Podgórna 0

Chiny: Yueru 13, Sijing 12, Xiaojia 11, Meng 11, Song 10, Wen 7, Hongpin 5, Shuang 4, Di 2, Liting 2, Yi 1, Xiufeng 0