,

Lista aktualności

Decyzji wciąż brak

Działacze oraz trenerzy zespołu Nova Trading Toruń nie podjęli jeszcze decyzji o pozostawieniu, bądź też o rezygnacji z usług dwójki koszykarek ze Stanów Zjednoczonych, które kilkanaście dni temu dołączyły do zespołu.

,

- Na pewno zostają w Toruniu, bo to nie jest tak, że juz wiemy o rezygnacji z ich usług. Jesteśmy bardziej na "tak" niż na "nie", ale do końca musimy być pewni, że o takie zawodniczki nam chodziło - wyjaśnia Grzegorz Sowiński. Generalnym sprawdzianem ich przydatności do zespołu miał być turniej w Brzegu o Puchar Prezesa KS Odra, jednak ostatecznie tak się nie stało. - Na pewno w sprawie Ryan Coleman musimy się jeszcze wstrzymać. Decyzja przynajmniej na razie nie zapadła i w najbliższych dniach nie zapadnie. Chcieliśmy sprawę jej zatrudnienia rozstrzygnąć po turnieju w Brzegu, jednak z powodów zdrowotnych koszykarka ta nie zagrała w żadnym spotkaniu - mówi drugi trener beniaminka Ford Germaz Basket Ligi. Na ile poważny jest to uraz? - Nie ma tutaj mowy o jakiejś poważnej kontuzji. Amerykanka miała drobny uraz i po prostu nie chcieliśmy ryzykować. Nie było z nami lekarza, który mógłby tam na miejscu wystawić dokładną diagnozę. Wszystkie badania, które Ryan miała już przeprowadzne wskazują, że jest to sprawa przeciążeniowa. Zalecono 3-4 dni odpoczynku i tak też zrobiliśmy. Normalnie w tym tygodniu wznowi treningi z zespołem - dodał Grzegorz Sowiński. Podobnie jest w przypadku Brandee Gibbs. - Gibbs ma dwutygodniowy, ciągły okres próby, a więc nie suma dni treningowych, a ciągłość trenowania ma tutaj niebagatelne znaczenie. Zawodniczka z uwagi na problemy ze zdrowiem zaczęła ćwiczyć z drużyną dopiero na trzy dni przed turniejem w Brzegu, więc w chwili obecnej nawet nie mija tydzień testów. Również w tym przypadku musimy się uzbroić w cierpliwość i nie wyciągać pochopnych decyzji - zakończył rozmowę z nami Sowiński.