,

Lista aktualności

ŁKS Siemens AGD gromi AZS KK

Prawdziwym pogromem zakończyła się dzisiejsza rywalizacja ŁKS-u Siemens AGD Łódź z AZS-em Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra. Podopieczne Mirosława Trześniewskiego całkowicie wyłączyły z gry amerykańskie trio gości (tym razem Penn, Scott i Beachem zdobyły łącznie tylko 26 "oczek"), dzięki czemu nie miały najmniejszych problemów z odniesieniem wygranej. Wynik 91:61 nie potrzebuje żadnego komentarza.

,

Już przed tym spotkaniem trener Mirosław Trześniewski zapowiadał, że wyciągnie asa z rękawa, dzięki któremu zaskoczy przeciwnika i tym samym jego zespół odniesie siódmą wygraną w sezonie. Jego słowa okazały się prorocze, bowiem Łódzki Klub Sportowy nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem jeleniogórskiego Kolegium Karkonoskiego. Ekipa gości tylko w pierwszej kwarcie była równorzędnym partnerem. Ta część gry zakończyła się remisem 21:21 i ci, który liczyli na wyrównaną walkę do końca meczu srogo się zawiedli. Wraz z upływem czasu różnica w grze obu drużyn była aż nadto widoczna. Podopieczne Mirosława Trześniewskiego nie tylko świetnie broniły, ale wręcz koncertowo spisywały się w ataku. Rewelacyjnie grała zwłaszcza Birute Dominauskaite (28 punktów), którą w żaden sposób nie potrafiły zatrzymać amerykańskie koszykarki z Jeleniej Góry. Litewska skrzydłowa urządziła sobie prawdziwy konkurs strzelecki i w całym meczu tylko jej jeden rzut nie doszedł celu. W pozostałych dziesięciu przypadkach piłka lądowała w koszu, a że siedem z nich oddanych było zza linii 6.25 cm to nic dziwnego, że trener Rafał Sroka mógł tylko bezradnie rozłożyć ręce. Po tych "ciosach" jeleniogórzanki w żaden sposób nie potrafiły "wrócić" do gry. Mnożyły się błędy, a i wola walki jakby przygasła. Jedynie Natalia Małaszewska próbowała do samego końca walczyć. Szarpała, ciągnęła grę swojej drużyny, ale w ogólnym rozrachunku na nic się to zdało. Niestety po raz kolejny zawiodły amerykańskie zawodniczki AZS-u KK. Zawodzi zwłaszcza Keila Beachem, która po bardzo udanym początku sezonu i dwóch tytułach MVP kolejki teraz gra bardzo słabo. Po dwóch punktach zdobytych przeciwko Lotosowi Gdynia, tym razem do dorobku swojej drużyny dodała tylko cztery. Czyżby głębszy kryzys? Statystyki