Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Kluczem do zwycięstwa wydaje się być zatrzymanie trzech liderek: Julie McBride, Agnieszki Szott-Hejmej oraz Kristen Morris. - Każda z nich jest dobrą zawodniczką, która dobrze funkcjonuje w zespole z Bydgoszczy. Wyeliminowanie jednej z nich wiąże się z uaktywnieniem następnej. Tak zawsze jest i było, więc zatrzymanie wszystkich 3 jest ciężkie, ale nie niemożliwe - mówi przed meczem kapitan gdyńskiej drużyny Małgorzata Misiuk. W pierwszym meczu 1/8 play off te trzy zawodniczki zdobyły łącznie 64 punkty z czego 34 padło łupem amerykańskiej rozgrywającej. Dzień później, wspomniane koszykarki zanotowały razem 47 "oczka", jednak w drugim meczu do zwycięstwa przyczyniła się również Ewelina Gala, która zdobyła 16 pkt.
Wśród podopiecznych Vadima Czeczuro najskuteczniejszą koszykarką była Leah Kassing. Amerykanka zdobyła kolejno 12 i 15 punktów. W drugim meczu dwucyfrową zdobycz punktową miały również Magdalena Ziętara (14 pkt) oraz Talisa Rhea (12 pkt). Dzień wcześniej 12 "oczek" miała Natalia Małaszewska.
Gdynianki zmierzą się w niedzielę z zespołem Artego Bydgoszcz już po raz siódmy w tym sezonie, a po raz czwarty z rzędu. - Na pewno znamy się bardzo dobrze, ale to nie znaczy, że doskonale. W takich konfrontacjach jak playoffy zespoły między meczami dużo zmieniają, co utrudnia lepsze poznanie. Każdy chce czymś zaskoczyć przeciwnika żeby mecz był łatwiejszy, przebiegał po naszej myśli - dodaje Misiuk. Czy trener Czeczuro odmieni grę swoich zawodniczek na tyle, aby wygrały i przedłużyły swoje szanse na awans do półfinału?
Przekonamy się już wkrótce! Trzeczi mecz ćwierćfinałowy rozegrany zostanie w niedzielę, 17 marca. Początek zaplanowano na godz. 18:30.