Do sobotniego pojedynku ze Ślęzą Wrocław ostrowskie koszykarki przystąpiły w osłabionym składzie - zabrakło doświadczonej Moniki Jasnowskiej, która w poprzednim meczu w Lublinie doznała kontuzji kolana i czeka ją dłuższa przerwa od koszykówki.
Pierwsza kwarta to popis najskuteczniej grającej koszykarki Ostrovii - Azi Bishop, która w tej kwarcie zdobyła aż 13 punktów! Tą kwartę minimalnie lepszy zespół z Wrocławia 20:17. Kolejna odsłona meczu to znakomita gra Ukrainki - Rymarenko. Po dwudziestu minutach gry miała na swoim koncie 18 punktów, a na tablicy wyników prowadzenie miała Ślęza Wrocław 44:33.
Trzecia kwarta to ciąg dalszy popisowej gry w kontrataku wrocławianek, które z minuty na minutę powiększały swoją przewagę nad Ostrovią by na koniec tej kwarty osiągnąć 16 oczek. Początek czwartek kwarty rozpoczął się od perfekcyjnej gry Ślęzy. Wrocławianki zaczęły k:wartę od wyniku 11:0, a na tablicy wyników widniał wynik 76:51i były już pewne swojego zwycięstwa w Ostrowie Wielkopolskim.
W Ostrovii wyróżnić można dwie zawodniczki Azię Bishop (18 punktów i 5 zbiórek) oraz Katarzynę Motyl (13 punktów), natomiast w Ślęzie Wrocław Katerynę Rymarenko (24 punkty) i Sharnee Zoll (8 punktów i 14 asyst!).
Punkty zdobywały:
TS Ostrovia Ostrów Wlkp: Bishop 18, Motyl 13, Sosnowska 9, Jones 8, Kaczmarek 5, Cebulska 3, Stepień 2.
Ślęza Wrocław: Rymarenko 24, Skobel 16, Greene 12, Kastanek 10, Zoll 8, Kaczmarzyk 6, Śnieżek 5, Sklepowicz 3, Majewska 2, Siemienas 2.