Adamowicz grała już w ekstraklasie w zespołach z Poznania, Szczecina, Gdyni, Łodzi oraz Torunia, ale teraz postawiła na nowe miejsce. Od sezonu 2017/2018 będzie reprezentowała Artego.
- W Artego Bydgoszcz czuję się bardzo dobrze, była to drużyna, która jako pierwsza złożyła ofertę po zakończeniu sezonu. Słyszałam wiele dobrego o Artego i sama chciałam się przekonać jak tu jest. Jestem bardzo zadowolona, że dokonałam takiego wyboru - mówi 23-letnia niska skrzydłowa.
Z pewnością w wyborze klubu pomogło także to, że ekipa z Bydgoszczy wystąpi w EuroCup. Przeciwnikami Artego w fazie grupowej będą silne zespoły: PBC MBA Moskwa, Umea Udominate oraz Spartak Moskwa Region Vidnoje.
- Jeżeli chodzi o EuroCup to jest to pewnego rodzaju nowe wyzwanie dla mnie. Oczywiście chcę się pokazać w każdym meczu z jak najlepszej strony - niezależnie od tego czy będą to mecze EuroCup, czy mecze ligowe. Nie miałam jeszcze okazji grania w europejskich rozgrywkach, dlatego cieszę się, że nabiorę dodatkowego doświadczenia - tłumaczy Adamowicz.
W Artego doszło do kilku ważnych zmian kadrowych, a najważniejszymi wzmocnieniami mogą okazać się Justyna Żurowska-Cegielska i Agnieszka Szott-Hejmej. W dodatku do zespołu wraca Julie McBride. Czy wystarczy to na grę o medale w Basket Lidze Kobiet?
- W tym sezonie Artego Bydgoszcz stworzyło drużynę składającą się z bardzo doświadczonych zawodniczek oraz z młodszych utalentowanych dziewczyn. Jest to dla mnie bardzo ciekawe połączenie. Mam nadzieję, że nasza gra będzie bardzo agresywna i poukładana. Oczywiście gramy o najwyższe cele, chcemy zdobyć medal, to jest pewne - podkreśla Julia Adamowicz.
----