,

Lista aktualności

CCC - PGE MKK: Siedlce odprawione z kwitkiem

CCC odniosło trzecie zwycięstwo w siódmym meczu Basket Ligi Kobiet. Tym razem okazało się lepsze od PGE MKK Siedlce. Polkowiczanki pokonały rywalki 87:66 i tym samym zapisały na swoim koncie komplet punktów.

,

Pomimo tego, że przed meczem oba zespoły miały na koncie taką samą liczbę zwycięstw odniesionych w ligowych potyczkach, to gospodynie były faworytem. Bez wątpienia potencjał koszykarski drużyny z Polkowic jest większy. To, w zestawieniu z faktem, że ostatnie dwa pojedynki w wykonaniu CCC to była gra w przeważających fragmentach dobra sprawiało, że przed pierwszą syreną nastroje wśród kibiców pomarańczowych były optymistyczne.

Od samego początku to dziewczyny z Polkowic były lepsze, choć trzeba przyznać, że siedlczanki grały bardzo ambitnie. Wynik otworzyła Magdalena Leciejewska. Po pięciu minutach polkowiczanki prowadziły 14:7. Pierwsza kwarta zakończyła się ich wygraną 28:18. W drugiej dziesięciopunktowa przewaga się utrzymywały. Polkowiczanki grały solidnie w ataku. Miały znacząco wyższą skuteczność i ten element decydował o ich przewadze, bo pozostałe statystyki oba zespoły miały zbliżone. Po 20 minutach gry CCC prowadziło 43:32, a najskuteczniejszą zawodniczką w naszej drużynie była Alysha Clark, która miała na konie 10 punktów. Taką samą ilość punktów zdobyła najlepsza w drużynie z Siedlec Magdalena Parysek-Bochniak.

W drugiej połowie polkowiczanki podkręciły tempo gry, a także uszczelniły defensywę. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Kilka przechwytów, szybkich akcji kończonych celnymi rzutami i przewaga rosła. Na niespełna trzy minuty przed końcem trzeciej kwarty „trójkę” odpaliła Dikeoulakou i na tablicy świetlnej w polkowickiej hali widniał wynik 68:43. To była najwyższa przewaga w meczu.

W ostatniej kwarcie zespół CCC w pełni kontrolował to, co działo się na parkiecie i ostatecznie wygrał 87:66 odnosząc trzecie zwycięstwo w rozgrywkach sezonu 2017/2018 Basket Ligi Kobiet.

CCC Polkowice – PGE MKK Siedlce 87:66 (28:18, 15:14, 25:15, 19:19)

CCC: Holmes 18, Clark 17, Spanou 12, Sandrić 12, Leciejewska 8, Fagbenle 6, Dikeoulakou 5, Stankiewicz 2, Gajda 5, Idziorek 2, Stankiewicz 2.

MKK: Parysek-Bochniak 19, Trzeciak 16, Mołłowa 11, Alikina 10, Żukowska 6, Kondus 4, Szmatowa 0, Lapszyński 0.

----

Po meczu powiedzieli

Teodor Mollov – trener PGE MKK Siedlce
- Przy takie różnicy w skuteczności wynik nie mógł być inny. Nie daliśmy rady z naszą obroną. Były lepsze i gorsze momenty. Przy takiej różnicy w skuteczności nie możemy być zadowoleni. Życzą gospodarzom takiej skuteczności w Eurolidze. Życzę im, by udało im się wygrać także w europejskich rozgrywkach.

Katarzyna Trzeciak – PGE MKK Siedlce
- Gratuluję gospodarzom zwycięstwa. Dziewczyny z Polkowic w pełni na to zasłużyły. Wybiły nas z rytmu od samego początku. Jest w naszej grze dużo do poprawy. Wiem, że grałyśmy z mocnym zespołem i to Polkowice były faworytem, ale mogłyśmy zagrać zdecydowanie lepiej i to zarówno w obronie, jak i ataku.

George Dieoulakos – trener CCC Polkowice
To był bardzo dziwny mecz. Czasami byliśmy zbyt nerwowi przy naszej przewadze. Mieliśmy z tym problem, zwłaszcza w pierwszej połowie. W drugiej ten kłopot rozwiązaliśmy i było już lepiej. Wygraliśmy pewnie i to cieszy. Myślę, że jest w naszej grze progres i do środowego meczu z Euroliga przystąpimy z nadzieją na wygraną.

Angelika Stankiewicz – CCC Polkowice
- Po pierwszej połowie zobaczyłyśmy, że Siedlce ma za dużo zbiórek. W drugiej zagrałyśmy mocniej w obronie. Generalnie jestem zadowolona z naszej gry w obronie. Z meczu na mecz jest z tym lepiej. Robimy postęp i powoli zaczynamy grać na miarę naszych możliwości. Gratuluję zespołowi z Siedlec, bo walczył ambitnie i pokazał się z dobrej strony. Teraz czekamy na mecz Euroligi, który już w środę. Skupiamy się na przygotowaniach do tego pojedynku.