Bydgoszczanki mimo że były zdecydowanymi faworytami tego starcia, to początek spotkania zapowiadał wyrównaną rywalizację. Po trzech minutach gry na tablicy świetlnej widniał wynik 7:7. W zespole z Siedlec przewodziła skuteczna od początku Katarzyna Trzeciak, z kolei w Artego celnymi trafieniami z dystansu odpowiadała Elżbieta Międzik. W końcówce kwarty przewaga Artego po trafieniach Julie McBride i Deneshy Stallworth wzrosła do 9 punktów (18:9) i trener Tomasz Herkt dał szanse gry zawodniczkom rezerwowych.
Przejezdne próbowały odrabiać straty rzutami z dystansu, jednak większość prób była nieskuteczna. Pierwszą kwartę Artego wygrało 21:11. Po przerwie Siedlczanki za sprawą skutecznych rzutów trzypunktowych Agaty Stępień zmniejszyły różnice do 6 punktów (27:21). W tym momencie trener Tomasz Herkt wprowadził a parkiet z powrotem zawodniczki wyjściowej piątki.
Mimo to rozochocone Siedlczanki nie pozwoliły miejscowym na ucieczkę punktową. Do przerwy Artego prowadziło 40:33, a wynik rzutem z dystansu ustaliła Julie McBride. Po przerwie przewaga Bydgoszczanek powoli, ale konsekwentnie rosła i ostatecznie Artego odniosło pewne zwycięstwo 86:64.
----