Mecz rozpoczął się od niespodziewanego prowadzenia gości. Po rzutach Jordan Jones i Moniki Jasnowskiej Ostrovia prowadziła 5:0. W kolejnych minutach Artego szybko jednak odrobiło straty za sprawą celnych rzutów z dystansu Elżbiety Międzik (10 punktów w tej części) i serii szybkich ataków. W efekcie tego bydgoszczanki na pierwszą przerwę zeszły z prowadzeniem 21:12.
W drugiej części oba zespoły długo nie mogły znaleźć drogi do kosza. Niemoc strzelecką dopiero po niemal 4 minutach gry przełamała Elżbieta Międzik. Tuż przed przerwą przewaga miejscowych sięgnęła prawie 20 punktów i było praktycznie pewne że Artego odniesie kolejne ligowe zwycięstwo. Część strat ostrowianki odrobiły po rzutach trzypunktowych Moniki Jasnowskiej i Katarzyny Motyl ustalając wynik na 39:24.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Mimo ambitnej walki ostrowiankom nie udało się zbliżyć. Artego cały czas utrzymywało kilkanaście punktów przewagi odnosząc pewne zwycięstwo.
---