,

Lista aktualności

CCC - Artego: Polkowiczanki lepsze w hicie

W niedzielnym hicie CCC Polkowice Energa Basket Ligi Kobiet odniosło zwycięstwo nad Artego Bydgoszcz 81:71.

,

Przed rozpoczęciem dzisiejszego meczu dziewczyny z Polkowic zapowiadały, że zrobią wszystko, aby w swoim trzecim meczu obecnego sezonu przeciwko bydgoszczankom zanotować pierwsze zwycięstwo. Od samego początku mecz był bardzo zacięty, a oba zespoły grały w szybkim tempie i z wielkim zaangażowaniem. Od stanu 6:6 siedem kolejnych punktów zdobyły zawodniczki CCC, ale mylił się ten, kto myślał, że to będzie moment, w którym zaczną powiększać przewagę. Stało się odwrotnie. W końcówce kwarty otwierającej rywalizację przyjezdne doprowadziły do remisu po 17. Potem dwukrotnie dziewczyny z Polkowic obejmowały dwupunktowe prowadzenie, ale za każdym razem przyjezdne wyrównywały stan meczu. Po 10 minutach było 21:21.

W drugiej kwarcie na parkiecie w polkowickiej hali nadal toczyła się ostra walka o każdy centymetr parkietu, a wynik oscylował wokół remisu. W 14. minucie, gdy dwukrotnie z linii rzutów osobistych trafiła Artemis Spanou i polkowiczanki wyszły na czteropunktowe prowadzenie. Trener Tomasz Herkt zareagował prosząc o przerwę. Na niewiele się to zdało, bo po wznowieniu gry Artego nie potrafiło skończyć celnymi rzutami dwóch kolejnych akcji, a polkowiczanki punktowały dwukrotnie i przewaga zespołu urosła do ośmiu punktów. Potem, dwie minuty przed końcem pierwszej połowy, gdy trójkę zaserwowała rywalkom Antonija Sandrić przewaga polkowiczanek urosła do ośmiu punktów. Niestety, w ciągu zaledwie kilkunastu sekund, cztery kolejne punkty zdobyły rywalki i tym samym zmniejszyły straty do czterech oczek (43:39). Ostatecznie po 20 minutach gry polkowiczanki prowadziły pięcioma punktami – 45:40. 

Po zmianie stron dziewczyny CCC zaczęły od mocnego uderzenia. Potrzebowały niespełna czterech minut by zwiększyć przewagę do 11 punktów i tym samym zmusić trenera Herkta do wzięcia czasu.  Polkowiczanki grały rozsądnie w defensywie, a także skutecznie w ataku. Szkoleniowiec Karol Kowalewski mądrze rotował składem wykorzystując potencjał wszystkich zawodniczek. Artego jednak nie zamierzało odpuszczać. W kolejnych niespełna trzech minutach przyjezdne zmniejszyły straty o pięć punktów. Potem bydgoszczanki zbliżyły się do dziewczyn z Polkowic na ledwie dwa oczka, ale w końcówce akcją „2+1” popisała się Miljana Bojović i na ostatnia kwartę CCC schodziło przy pięciopunktowym prowadzeniu (60:55).

Ostatnią odsłonę meczu rozpoczęła od celnego rzutu spod kosza Stallworth. W kolejnych akcjach lepiej spisywały się gospodynie. Artego miało problem z celnością. Przyjezdne wypracowywały pozycje rzutowe, ale nie potrafiły trafiać do kosza. Polkowiczanki z trudem, ale powiększały swój dorobek punktowy. Pięć minut przed końcem było 68:61. Dwie minuty później 71:63. Minutę przed końcem, gdy trójkę odpaliła Weronika Gajda, a przewaga polkowiczanek wynosiła 10 punktów (76:66) stało się jasne, że tego meczu CCC nie przegra. W końcówce prowadziliśmy już 13 punktami, ale 0,8 sekundy przed końcową syreną trójką „poczęstowała” gospodynie Elżbieta Międzik i ostatecznie polkowiczanki pokonały Artego 81:71.

CCC Polkowice – Artego Bydgoszcz 81:71 (21:21, 24:19, 15:15, 21:16)

CCC: Fagbenle 22, Spanou 16, Clark 14, Gajda 8, Bojović 7, Sandrić 5, Leciejewska 5, Stankiewicz 4, Babkina 0.

Artego: Stallworth 23, McBride 16, O`Neill 14, Stankowić 8, Międzik 3, Adamowicz 3, Szott-Hejmej 2, Żurowska-Cegielska 2.

----

Po meczu powiedzieli:

Tomasz Herkt – trener Artego Bydgoszcz
- To był zacięty pojedynek, ciekawy dla kibiców, pełen emocji. Przez większą część wyrównany, choć Polkowice prowadziły. CCC zasłużyło na wygraną, ale my walczyliśmy do końca. Zdecydowała deska. Przegraliśmy w tym elemencie zdecydowanie, Polkowice miały aż 15 ponowień i to w dużej mierze zaważyło. W końcówce CCC wyszło na 13-punktowe prowadzenie i już tego nie oddało. My wygraliśmy w Bydgoszczy 12 punktami i chcieliśmy przegrać tutaj mniej. To nam się udało, dzięki trójce Eli Międzik i to jest mały pozytyw tego meczu.

Agnieszka Szott-Hejmej – Artego Bydgoszcz
- Pomimo tego, że przegrałyśmy deskę tak zdecydowanie prawie cały czas byłyśmy w grze. Niestety nie udało nam się wygrać, ale cieszę się, że Ela trafiła „trójkę” i przegraliśmy mniejsza ilością punktów niż wygraliśmy w Bydgoszczy. To dla nas ważne. Gramy dalej. Sezon jest długi i przed nami jeszcze wiele meczów.

Karol Kowalewski – trener CCC Polkowice
- Cieszymy się z tego zwycięstwa. Widać, że drużyna urosła w ostatnich dniach nie tylko fizycznie, ale mentalnie. To jest widoczne na parkiecie. Wysoko wygrana deska - 43:19 - odzwierciedla nasze zaangażowanie. Widać, że z każdym meczem gramy coraz lepiej jako zespół. Dziewczyny wykorzystują swoją szansę. Każda daje coś od siebie. Jesteśmy takim zespołem, że jak zagramy na swoim poziomie to nie musimy się w tej lidze nikogo bać.

Andżelika Stankiewicz – CCC Polkowice
- W końcu wygrywamy deskę. I to jak. Widać, że byłyśmy nastawione na ostrą walkę. Wyszłyśmy na ten mecz mając w głowie tylko zwycięstwo. W końcu zaczynamy wyglądać jak zespół, każda z nas daje z siebie 100 procent. Potrafimy narzucić rywalom swoją grę i to przynosi efekty. Sezon jest długi i nic nam nie pozostało jak kontynuować takie granie i wygrywać kolejne mecze.