,

Lista aktualności

PGE MKK - Artego: Bydgoszczanki liderkami!

PGE MKK Siedlce pomimo porażki 58:99 z Artego zachował miejsce w Energa Basket Lidze Kobiet. Bydgoszczanki zagwarantowały sobie pierwsze miejsce w tabeli. 

,

SYTUACJA WYJŚCIOWA

Siedlczanki nie były faworytkami starcia z liderem tabeli, Artego, ale liczyły na osiągnięcie dobrego wyniku. Mocne bydgoszczanki celowały w zwycięstwo, które miało im zapewnić handicap przed play-offami. W barwach lidera EBLK zaprezentowała się ekskoszykarka PGE MKK - Karolina Poboży.

PRZEBIEG MECZU

Wyrównana była tylko pierwsza kwarta. Po 10 minutach siedlczanki przegrywały zaledwie 18:19, ale to był ostatni w miarę przyjemny moment otwierającej połowy. Artego było lepsze w wielu aspektach - od rzutów z dystansu (12 trójek w całym meczu) po głębie składu (36:0 w punktach rezerwowych). W przekroju całego spotkania siedlczanki miały kilka zrywów, ale przewaga bydgoszczanek stabilnie wzrastała. Drużyna Tomasza Herkta nie zdołała zdobyć 100 punktów (ostatecznie było 99:58), jednak nawet bez tego udowodniła, że w rundzie zasadniczej była po prostu najlepsza.

LOS W RĘKACH RYWALEK

O utrzymaniu (lub jego braku) PGE MKK decydował mecz w Łodzi. Siedleccy kibice co chwilę zerkali na ekrany telefonów komórkowych, na których śledzili przebieg meczu Widzewa z JAS-FBG. Po niezwykle zaciętym spotkaniu górą były sosnowiczanki, co zostało przyjęte w Siedlcach z uczuciem ogromnej ulgi.

POWIEDZIELI PO MECZU

Tomasz Herkt (trener Artego): Jestem zadowolony ze stylu w jakim odnieśliśmy zwycięstwo. Patrzymy z optymizmem na najbliższe mecze. O naszym zwycięstwie zdecydowały punkty zmienniczek - 0:36, punkty po szybkich atakach - 24:9 oraz 16:10 po stratach. Z wyjątkiem pierwszych minut graliśmy swoją defensywę, przez co gospodynie nie miały czystych pozycji rzutowych.

Julia Adamowicz (Artego): Zakładałyśmy zwycięstwo i pozostanie na pierwszym miejscu. Cieszy mnie to, że wszystkie dziewczyny zagrały i punktowały. Szykujemy się na play-offy.

Teodor Mollov (trener PGE MKK): 36:0 zmienniczek pokazuje jaką ławkę mamy. Jeżeli byłaby inna to gralibyśmy w play-offach. Nie mamy szans na rotację. Entuzjazm, chęć do gry i wola walki nie wystarczą, ponieważ klasa jest klasa. Na 100 meczów raz może być niespodzianka. Jeżeli utrzymamy się to czeka nas szczera rozmowa z zarządem, klubem i sponsorami.

Magdalena Parysek-Bochniak (PGE MKK): Nie ma co się oszukiwać, że byłyśmy faworytkami. Chciałyśmy przegrać jak najniżej i zaprezentować wolę walki. Gratuluje przeciwnikowi i życzę powodzenia w walce o medale.

----

PGE MKK Siedlce - Artego Bydgoszcz 58:99 (18:19, 7:30, 16:27, 17:23)

PGE MKK: 9. Oksana Mollov 19, 10. Magdalena Parysek-Bochniak 14, 42. Samantha Lapszynski 13, 14. Latinka Dušanić 10, 6. Katarzyna Trzeciak 2, 7. Tatiana Heiw, 5. Wiktorija Kondus, 20. Agata Stępień

Artego: 12. Julia Adamowicz 20, 13. Julie McBride 14, 8. Elżbieta Międzik 14, 10. Dragana Stanković 14, 00. Jennifer O'Neill 13, 11. Denesha Stallworth 8, 7. Agnieszka Szott-Hejmej 5, 14. Karolina Poboży 4, 63. Justyna Żurowska-Cegielska 4, 25. Sylwia Bujniak 3