Chandi Jones wzmacnia KSSSE AZS PWSZ Gorzów

Według oficjalnej strony rozgrywek WNBA nowa gorzowska koszykarka mierzy 175 cm. wzrostu i waży 68 kg. może występować na pozycji rzucającego obrońcy i skrzydłowej. - Jeszcze w sobotę podałem na antenie jednej z rozgłośni radiowych, że ten kontrakt nie dojdzie do skutku, a juz w niedzielę ok 12 dostaliśmy podpisany kontrakt - powiedział wiceprezes KSSSE AZS PWSZ Ireneusz Madej. Sama Chandi Jones powiedziała, że polską ligę zna z opowiadań koleżanek. Słyszała, że jest to silna, wyrównana liga. - Zdaję sobie sprawę z oczekiwań stojących przede mną i na pewno postaram się nie zawieść. Moją silną stroną jest rzut do kosza i obrona. Jak na razie nie mogę przyzwyczaić sie do temperatury panującej w Polsce, ale to tylko kwestia czasu - przyznała nowa koszykarka KSSSE. Trener Dariusz Maciejewski powiedział, że władze zespołu po odejściu Aleksandry Drzewińskiej (kibicom znanej pod panieńskim nazwiskiem Karpińska) na urlop macierzyński miały duży problem ze znalezieniem zastępstwa za nią. Chandi nie do końca spełnia oczekiwania szkoleniowca KSSSE AZS PWSZ, ale jeśli sie sprawdzi, to na pewno zostanie. Zarząd ma teraz tydzień na podjecie decyzji czy nowa zawodniczka zostanie w Gorzowie. Czekają ją badania lekarskie. W tym czasie będzie także dokładnie obserwowana pod kątem przydatności do drużyny. - Jeżeli Chandi spełni nasze oczekiwania to nie zakładamy więcej żadnych ruchów kadrowych, jeśli nie, to okienko transferowe trwa do końca stycznia i będziemy musieli szukać innej zawodniczki – powiedział na zakończenie konferencji prasowej Dariusz Maciejewski.