Szansa na trzecie miejsce

– Anne ma kłopoty z plecami. W trakcie przerwy Niemka poszła na siłownię, gdzie nadwyrężyła sobie mięśnie kręgosłupa. Breitreiner nie była w stanie normalnie grać już w spotkaniu z AZS INEA Poznań. Z kolei Holdsclaw jest przeziębiona. Amerykanka co prawda trenuje, ale nieustannie wspomaga się antybiotykami. Zobaczymy w czwartek, w jakiej będą dyspozycji - tłumaczy gdyński szkoleniowiec. W pierwszym spotkaniu gdynianki niespodziewanie przegrały przed własną publicznością 73:79. W tym meczu koszykarki Valenciennes trafiły osiem trójek, podczas kiedy wicemistrzynie Polski zaliczyły zaledwie jeden taki rzut. – Z jednej strony rywalki były dobrze dysponowane rzutowo, a z drugiej my słabo broniliśmy w strefie, pozwalając w dodatku przeciwniczkom na kilka zbiórek w ataku i ponawianie akcji. To spotkanie dokładnie jednak przeanalizowaliśmy z dziewczynami i każda wie, na co zwrócić szczególną uwagę i jakich błędów powinna się ustrzec. To jednak tylko teoria, którą i tak w czwartek wieczorem zweryfikuje boisko - kontynuuje trener Skrzecz. Jeśli gdynianki marzą o zajęciu w grupie C trzeciego miejsca, muszą to spotkanie wygrać. – Zgadza się. W przypadku porażki zajmiemy najwyżej czwartą lokatę. Sporo zależeć będzie od postawy zawodniczek rezerwowych. Mam nadzieję, że dobrą dyspozycję utrzyma Natalia Waligórska, a Patrycja Gulak da dobrą zmianę głównie w defensywie – podsumowuje gdyński szkoleniowiec.