Brzeżanki pójdą za ciosem?

Brzeżanki jak do tej pory wygrały tylko pięć meczów, przegrywając czternaście. Jednak nie lada niespodziankę sprawiły w zeszłą środę wygrywając z silnym zespołem Dudy Leszno. Siłą napędową teamu Leszka Marca jest Joei Clyburn, która średnio notuje na swoim koncie ponad 16 punktów i 6 zbiórek. Ostatnio dołączyła do niej kolejna Amerykanka Shantia Owens. To przede wszystkim od ich dyspozycji zależy jak zespół zaprezentuje się w gorzowskiej hali. W poprzedniej kolejce akademiczki nieznacznie wygrały z Polkowicach ze swoimi odwiecznymi rywalkami. - Choć byliśmy bardzo szczęśliwi z tego zwycięstwa trzeba było o nim zapomnieć i zacząć się przygotowywać do kolejnych meczów – powiedział trener KSSSE AZS PWSZ Dariusz Maciejewski. Szkoleniowiec gorzowianek nie mógł w środę skorzystać z usług jednej z rozgrywających Katariny Ristić. Choć pojawiła ona się w hali w Polkowicach, to ani razu nie pojawiła się na parkiecie. Nie wiadomo tez czy sympatyczną Keti zobaczymy z sobotnim meczu, ponieważ dalej dokucza jej uraz którego nabawiła się podczas meczu z ŁKS-em - Nasza reakcją na wieść o zwycięstwie zawodniczek Cukierków Odry z Lesznem było wielkie szczęście i równie wielkie zdziwienie. Odra Brzeg jest niezłą drużyną, czego nie oddaje jej pozycja w tabeli. Dlatego na ten mecz koncentrujemy się jak na każdy inny, gdyż każde kolejne zwycięstwo przybliża nas do upragnionego medalu - powiedziała przed meczem Katarina. Mecz w hali przy ulicy Chopina rozpocznie się o godzinie 16.15, a relacje będzie można zobaczyć na antenie TVP Sport.