MUKS - KSSSE: Grać swoje

Koszykarki MUKS Poznań powoli dochodzą siebie po ostatnich ciężkich meczach. Takiej dawki spotkań nie wytrzymałyby nawet konie wyścigowe. Beniaminek w przeciągu 11 dni rozegrał 8 spotkań! W sobotę ciąg dalszy tej serii. Do Poznania przyjeżdża KSSSE AZS PWSZ Gorzów. - Z dnia na dzień dziewczęta czują się już lepiej. Zdajemy sobie sprawę, że awansować do ósemki będzie bardzo ciężko, ale będziemy walczyć do końca - mówi trener Iwona Jabłońska. MUKS oprócz sobotniej potyczki z Gorzowem ma jeszcze do rozegrania spotkanie w Toruniu, które może decydować, że któraś z tych drużyn zagra w play offach. Najlepszą sytuację ma ŁKS, który jeśli wygra oba mecze będzie w ósemce. - Nie patrzymy na wyniki innych drużyn. Dla nas obecnie najważniejszy jest najbliższy mecz. Będziemy grać swoje. W Gorzowie przegraliśmy minimalnie i w Poznaniu może być ciekawe widowisko. Liczę, że wreszcie przebudzą się niektóre koszykarki, które nie grały w mistrzostwach Polski juniorek starszych - dodaje szkoleniowiec. Póki co złote medalistki z Gdyni już zdążyły wypocząć i w sobotę zapowiadają walkę o zwycięstwo. Mecz MUKS - AZS PWSZ Gorzów rozpocznie się w sobotę o godz. 16.00 w hali POSiR przy ul. Chwiałkowskiego 34. Bilety kosztują jedyne 5 zł.