Środowe kalkulacje

Realnie patrząc, torunianki czeka jednak trudne zadanie i co najważniejsze, nie wszystko już zależy od nich. Oprócz meczu w Toruniu, istotne będą dla nich jeszcze dwa inne spotkania: w Poznaniu, gdzie AZS INEA podejmuje Wisłę Can-Pack Kraków i w Łodzi, gdzie miejscowy ŁKS Siemens AGD zagra z Finepharmem AZS-em KK Jelenia Góra. Najlepiej dla torunianek będzie, jeżeli wygrają, a ŁKS przegra swoje spotkanie. Wówczas mecz INEI nie będzie miał znaczenia i Katarzynki będą pewne udziału w play off. Wariantów jest jednak więcej. Jeżeli ŁKS wygra, to torunianki muszą liczyć na wygraną INEI z Wisłą i same muszą odnieść dużo wyższe zwycięstwo z MUKS-em niż zrobi do dziś ŁKS z AZS-em KK. Teoretycznie torunianki mogą znaleźć się w play off nawet wówczas, gdy przegrają. Warunek jest jednak jeden - ŁKS musi też przegrać i to dużo wyżej niż torunianki. Na koniec rundy zasadniczej o miejscach w tabeli decydują duże punkty. Jeżeli dwa zespoły mają taką samą liczbę punktów o kolejności w tabeli decyduje bilans spotkań pomiędzy tymi drużynami (między ŁKS-em a Energą jest identyczny - 77:74 i 72:75, zadecyduje więc stosunek koszy zdobytych do straconych, a ten torunianki mają słabszy. Dlatego muszą wygrać dużo wyżej niż ewentualnie zrobi to ŁKS). Jeżeli jest więcej takich zespołów o kolejności w tabeli decyduje tzw. mała tabela uwzględniająca jedynie wyniki spotkań pomiędzy zainteresowanymi drużynami (najlepszy będzie AZS przed ŁKS-em i Energą, bo spośród tych trzech drużyn ma tylko jedną wygraną). Jak więc widać podopieczne Piotra Błajeta mają trudne zadanie, zwłaszcza, że beniaminek, choć już pewny dziesiątej pozycji, to może być trudnym rywalem. Podopieczne Iwony Jabłońskiej będą z całą pewnością chciały przerwać passę sześciu spotkań bez zwycięstwa, a także odnieść drugie zwycięstwo z Katarzynkami w tym sezonie. W pierwszym meczu obu drużyn wygrał bowiem w Poznaniu MUKS 78:66. Spotkanie odbędzie się w hali ZSPS i VIII LO w Toruniu przy ul. Grunwaldzkiej 33/35 Wejściówki dostępne są w hali przed meczem. Bilet normalny kosztuje 8 zł, a ulgowy 4 zł