Gorzów – Rybnik czyli przedsmak play-off

Po 23 kolejkach z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić też, że zespoły z Gorzowa i Rybnika zmierzą się ze sobą w pierwszej rundzie play-off. Trudno bowiem przypuszczać, że CCC Polkowice przegrają u siebie z Arcus SMS PZKosz Łomianki. Środowe spotkanie będzie więc znakomitym sprawdzianem dla obydwu zespołów. Podopieczne Dariusza Maciejewskiego bardzo chcą wygrać jutrzejszy mecz i z trzeciego miejsca przystąpić do walki o medale. Ponadto w gorzowskim obozie panuje wielka chęć rewanżu za pierwszy pojedynek tych zespołów w Rybniku. Miejscowe pokonały wówczas KSSSE AZS PWSZ 68:63. Po małych problemach zdrowotnych jakie dotknęły drużynę z Gorzowa w ostatnich dniach praktycznie nie ma już śladu. Gorzowianki pokazały w półfinałowym starciu Pucharu Polski z Lotosem PKO BP Gdynia, że są w coraz lepszej dyspozycji i potrafią nawiązywać wyrównaną walkę z najlepszymi w kraju. Nieco gorzej wiedzie się podopiecznym Mirosława Orczyka. Po fantastycznej pierwszej rundzie sezonu, beniaminek z Rybnika gra ostatnio w kratkę. Po cennej wygranej w Poznaniu rybniczanki przegrały następnie na własnym parkiecie z PKM Dudą PWSZ Leszno 52:62. Także w Pucharze Polski rozgrywanym w ubiegły weekend zawodniczki z południa Polski nie zachwyciły. W zespole z Rybnika najsilniejszym punktem jest niewątpliwie Hollie Merideth. Amerykańska środkowa rzadko schodzi poniżej pewnego wysokiego poziomu, notując średnio 13 punktów na mecz i zbierając prawie 10 piłek z tablic. Gorzowianki muszą także uważać na Nikitę Bell, która średnio rzuca ponad 14 punktów w meczu. Jednak skrzydłowa UTEX-u gra bardzo nierówno. Fantastyczne występy przeplata bezbarwnymi meczami, jak choćby ostatni z Lesznem gdzie zdobyła tylko 5 punktów, trafiając tylko 2 razy z gry na 13 prób. W gorzowskim zespole coraz lepiej prezentuje się Agnieszka Szott. W półfinałowym spotkaniu Pucharu Polski z Lotosem „Pysia” zdobyła aż 18 punktów. Po kontuzji w coraz lepszej dyspozycji jest też rozgrywająca Katarina Ritsić. W dobrej formie utrzymują się także Justyna Żurowska i Carrie Moore. Pod koszami dobrze radząca sobie Denaimou N’Garsanet ma od kilku meczów wartościową zmienniczkę, gdyż coraz lepiej prezentuje się Aleksandra Chomać. Środowe spotkanie zapowiada się więc bardzo emocjonująco. Żądne rewanżu akademiczki zapowiadają zwycięstwo i walkę do końca o trzecie miejsce po rundzie zasadniczej, jednak przyjezdne nie ułatwią im zadania. Mecz zapowiada się bardzo emocjonująco. Ponadto warto przyjść na halę przy ulicy Chopina, żeby wspomóc leczenie znanego spikera żużlowego Krzysztofa Hołyńskiego, gdyż cały dochód z biletów zostanie przekazany na jego rehabilitację. Początek meczu KSSSE AZS PWSZ – UTEX ROW Rybnik w środę o godzinie 18.00. Bilety w cenie 8 zł (ulgowy) i 15 zł do nabycia przed meczem.