Bardzo słaby meczu Utexu

To spotkanie wyrównane było tylko przez pierwsze cztery minuty, bo właśnie wtedy po celnych rzutach Justyny Żurowskiej i Katariny Ristić gorzowianki odskoczyły na sześć punktów. Później z świetnie dziś dysponowaną ekipą KSSSE AZS PWSZ próbowała jeszcze walczyć Marquetta Dickens, która zdobyła jeszcze do przerwy cztery punkty, jednak koszykarki z Gorzowa odpowiedziały trzema celnymi rzutami Justyny Żurowskiej (w tym jeden „za trzy”) oraz równo z końcową syreną Barbary Kaszewskiej. Mimo, że obraz gry był w miarę wyrównany to nie odzwierciedla tego wynik. Stało się tak przez dużą nieskuteczność drużyny Utexu ROW Rybnik. Druga kwarta rozpoczęła się przy prowadzeniu gospodyń 21:10, jednak po półtorej minuty było już 27:10. Koszykarki z Rybnika za sprawą Oleny Proshchenko i Hollie Merideth zniwelowały przewagę do 10 punktów, ale to było wszystko, na co pozwoliły akademiczki. W drugiej części tej kwarty na parkiecie przeważały gorzowskie zawodniczki, które popisywały się świetnymi akcjami. Dzięki temu na przerwę do szatni schodziły przy wyniku 46:22. W tym momencie wiele osób zgromadzonych w hali przy ulicy Chopina przecierało oczy ze zdumienia. Trzecia kwarta znów zaczęła się od celnych rzutów gospodyń. Najpierw dwa punkty zdobyła po kontrze Katarzyna Czubak, później jeden rzut osobisty wykorzystała Denaimou N'Garsanet, a chwilę później kolejne dwa „oczka” dorzuciła Carrie Moore. Jednak po tym „do głosu” doszły zawodniczki z Rybnika, które zaczęły grać drugim składem. Przyczyniła się do tego między innymi Małgorzata Chomicka, która w przeciągu trzech minut trzy razy celnie rzuciła zza linii 6,25 metrów. Ostatnia część spotkania rozpoczęła celnym rzutem Hollie Merideth, jednak jak się później okazało przez pozostałe 9 minut i 24 sekundy punktowały już tylko gorzowianki. Trener KSSSE AZS PWSZ Dariusz Maciejewski pozwolił w tej kwarcie dłużej pograć zawodniczką, które zazwyczaj spędzają na parkiecie mniej czasu. Podobnie jak cała drużyna one też zaprezentowały się dobrze wygrywając tą ćwiartkę 19:2. Całe spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem akademiczek 84:48. Po meczu powiedzieli: Mirosław Orczyk (trener Utex ROW Rybnik): – Cóż mam powiedzieć, jest 1:0 dla Gorzowa. Jutro gramy kolejny mecz, gratulację za dzisiejszy mecz, bo gorzowianki zagrały z nami jak z dziećmi, ale jest tylko 1:0, a gramy do trzech zwycięstw. Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS PWSZ Gorzów): – Jest 1:0 i tylko 1:0, jutro gramy kolejny mecz, więc będę musiał przypomnieć moim zawodniczkom, że to jest koszykówka i mimo, że dziś wygraliśmy to jutro musimy podejść do meczu równie skoncentrowani jak dziś. Muszę na pewno pochwalić dziewczyny za dzisiejszą grę i jeszcze raz poprosić je o maksymalną koncentrację. Już jutro odbędzie się drugie spotkanie pomiędzy KSSSE AZS PWSZ i Utex-em ROW Rybnik. - Jutro musimy podejść do meczu bardziej skoncentrowani, nie możemy z Gorzowem latać jak dzieciaki w tą i z powrotem. Musimy zagrać z zimną krwią i może wtedy uda nam się coś zdziałać, jednak jeśli zagramy z podnieceniem to możemy wracać do domu - tyle powiedział przed jutrzejszym spotkaniem Mirosław Orczyk. Jutrzejsze spotkanie podobnie jak dzisiejsze rozpocznie się o godzinie 18.00 w hali przy ulicy Chopina w Gorzowie Wielkopolskim. Zawodniczka meczu: Justyna Żurowska, KSSSE AZS PWSZ (evaluation: 21) KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Utex ROW Rybnik 84:48 (21:10, 25:12, 19:24, 19:2) KSSSE AZS PWSZ: Justyna Żurowska 15, Carrie Moore 15, Agnieszka Szott 10, Katarina Ristic 10, Denaimou N'Garsanet 10, Aleksandra Chomać 6, Małgorzata Babicka 5, Katarzyna Czubak 4, Aleksandra Pietraszek 4, Barbara Kaszewska 4, Agnieszka Kaczmarczyk 1, Joanna Czarnecka 0. Utex ROW: Małgorzata Chomicka 9, Hollie Merideth 9, Marquetta Dickens 9, Olena Proszczenko 5, Joanna Górzyńska- Szymczak 4, Magdalena Skorek 4, Minja Siljegović 4, Edyta Błaszczak 2, Nikita Bell 2, Barbara Głocka 0, Karolina Stanek 0. Statystyki Stan rywalizacji: 1:0 dla KSSSE AZS PWSZ