,

Lista aktualności

O jeden błąd za daleko…

Po trzech meczach finałowych nieco bliżej złotych medali są koszykarki Wisły Can-Pack Kraków, które prowadzą z Lotosem PKO BP Gdynia 2:1. Szkoleniowiec wicemistrzyń Polski, Roman Skrzecz zaznacza, że walka o tytuł jeszcze się nie skończyła.

,

- Żeby zdobyć mistrzostwo Polski trzeba wygrać cztery mecze. Co się zmieniło po ostatnim? To że Wisła musi wygrać jeszcze dwa, a my trzy. To wszystko. Nie ma co się załamywać, czy używać mocnych słów. Mamy w zespole mocne charaktery, które będą walczyć w kolejnych spotkaniach - podkreślił trener Skrzecz. - Mecz był niezwykle wyrównany, raz jeden zespół prowadził raz drugi. Cieszę się, że po przegranej w Gdyni dużo błędów wyeliminowaliśmy, ale widać, że o jeden błąd jeszcze za mało. Nerwowa końcówka, obydwa zespoły popełniały straty, popełniliśmy o jedną za dużo i skończyło się przegraną - dodał szkoleniowiec Lotosu PKO BP. Przyczyny porażki wyjawiła też środkowa Marta Jujka. - Za dużo było strat, błędów w obronie i niewykorzystanych akcji w końcówce, po których mogłyśmy wyjść na prowadzenie - kręciła głową rezerwowa zawodniczka gdyńskiej ekipy.