,

Lista aktualności

Anna De Forge: Nie widziałam kosza!

- Wiedziałam, że do końca meczu są tylko trzy sekundy i że muszę rzucać, nie widziałam kosza, ale na szczęście trafiłam - mówiła po siódmym meczu finału bohaterka Wisły Can Pack Kraków - Anna De Forge.

,

- Bardzo cieszę się, że udało nam się wygrać i po raz trzeci z rzędu zdobyć mistrzostwo Polski. Mój rzut był podobny do tego, który w ubiegłym sezonie oddała Dominique Canty grając w naszym zespole, kiedy w czwartym meczu ubiegłorocznego finału trafiła rzut na 0,4 sekundy do końca meczu. To był wówczas kluczowy moment tamtego finału - podsumowała finały De Forge, dodając po chwili namysłu - Wiedziałam, że do końca meczu są tylko trzy sekundy i że muszę rzucać, nie widziałam kosza, ale na szczęście trafiłam. Założenie było takie, żeby trafić pierwszy rzut wolny i spudłować drugi, tak aby była szansa na zbiórkę i rzut za trzy punkty. Trafienie dwóch rzutów wolnych nic nam nie dawało, bo do końca meczu było już za mało czasu. Kiedy udało mi się zebrać piłkę, wiedziałam, że do końca meczu jest bardzo mało czasu, rzucałam z narożnika boiska przez ręce dwóch zawodniczek i nie mogłam widzieć kosza. Jestem bardzo szczęśliwa, że trafiłam rzut, który poniósł zespół do mistrzowskiego tytułu.