,

Lista aktualności

Łukasz Zarzycki: Chcemy odmłodzić drużynę

- Chcemy zdecydowanie odmłodzić drużynę. Na pewno nastąpi zmiana na pozycji pierwszej rozgrywającej - mówi Łukasz Zarzycki, menedżer INEI AZS Poznań

,

Finisz rozgrywek dla akademiczek można uznać za udany, jednak zwłaszcza sezon regularny nie zachwycił. Dlaczego tak się stało? - Na pewno tak. Bardzo duży wpływ na to miały urazy naszych czołowych zawodniczek. Na początku rozgrywek z kontuzjami borykały się Monika Ciecierska i Beata Krupska-Tyszkiewicz. Nie da się ukryć, że bez tych dwóch zawodniczek było nam bardzo ciężko. W połowie sezonu okazało się, że Monika nie zagra już do końca rozgrywek, a Beata dopiero pod koniec rundy zaczęła grać mniej asekuracyjnie. Potrzebne było trochę czasu, żeby to wszystko ułożyć. Koniec końców udało się nam zająć szóste miejsce, które oczywiście było poniżej oczekiwań, ale prawdę mówiąc odzwierciedliło ono nasze możliwości. Doszło do tego kilka pechowo przegranych spotkań i tak ten sezon się dla nas ułożył. Bardzo emocjonujący i trzymający w napięciu sezon 2007/2008 dobiegł już końca. Miesiące letnie to wytężona praca klubowych działaczy. Jak ta praca przebiega w Poznaniu? - W tym sezonie bardzo wcześnie ruszyła karuzela transferowa. Jak na razie wszystko idzie po naszej myśli. Udało się nam zatrzymać nasze najlepsze zawodniczki. Chcemy zdecydowanie odmłodzić drużynę. Na pewno nastąpi zmiana na pozycji pierwszej rozgrywającej. Podpisaliśmy już trzyletnią umowę z Weroniką Idczak. To z pewnością przyszłość naszego zespołu. Weronika potrzebuje jeszcze bardziej doświadczonej koleżanki i taką zawodniczkę poszukujemy. Pewne rozmowy już są prowadzone. Czeka nas na pewno kilka niespodzianek w najbliższym czasie. Po każdym sezonie dochodzi do przetasowań w składach zespołów. Jakich zmian, nowych twarzy, mogą oczekiwać sympatycy koszykarek ze stolicy Wielkopolski? - Na pewno kontraktu nie przedłużymy z Beatą Krupską-Tyszkiewicz, która nieco nas zawiodła. Liczyliśmy, że będzie prawdziwą liderką zespołu, ale miniony sezon pokazał, że wcale tak nie było. Dlatego zdecydujemy się na zawodniczkę, która pokieruje szybciej grą naszego zespołu. Pozostałe koszykarki albo przedłużyły umowy, albo w najbliższym czasie to uczynią. W niedługim czasie zdecydujemy się wybrać również trzy - cztery zawodniczki, które wzmocnią naszą drużynę. Czy zmiany w przepisach mocno wpłyną na przebudowę składu poznańskiego zespołu? - Jak wiadomo dla nas zmiana przepisów w praktyce nie miała żadnego wpływu na kompletowanie składu. INEA AZS Poznań słynie z tego, że w swoich szeregach skupia praktycznie same Polki, więc dla nas zmiana przepisów nie miała aż takiego wpływu jak w przypadku innych klubów. Jedynie co można zauważyć to zwiększenie konkurencji na popyt na polskie zawodniczki, ale nam udało się wszystkie czołowe koszykarki w AZS-ie zatrzymać. Z czego oczywiście bardzo się cieszymy, bo nie było to zadaniem łatwym. Jak będą wyglądały przygotowania do tegorocznych rozgrywek ligowych, które zaczną się nieco wcześniej, bo już we wrześniu? Czy możemy już coś na ten temat powiedzieć? -Przygotowania będą wyglądać podobnie jak co roku. Przez to, że sezon rozpoczyna się wcześniej, to po prostu wcześniej się one rozpoczną. Na ławce trenerskiej w przyszłym sezonie zasiadać będzie nowy trener - Katarzyna Dydek. Jakie cele zostaną postawione przed panią trener, a także zespołem? - Myślę, że jeszcze za wcześnie na stawianie celów. Jeśli wszystkie nasze ambitne plany transferowe dojdą do skutku to z pewnością będziemy starać się walczyć o jak najwyższą pozycję. Nowy trener to z pewnością nowe spojrzenie na zespół, większa motywacja. Mam nadzieję, że naszym głównym atutem będzie gra zespołowa. Część zespołu gra ze sobą już kilka lat i przy dobrym uzupełnieniu, a nawet wzmocnieniu drużyny, powinniśmy być w górnej części tabeli. Na którym miejscu to się jeszcze okaże. Czego życzyć włodarzom poznańskiego klubu na najbliższe dni, tygodnie? - Chciałbym, aby wszystkie nasze plany transferowe zostały wykonane. Wtedy będziemy bardzo zadowoleni, dlatego proszę życzyć owocnych negocjacji zarówno z nowymi koszykarkami jak i sponsorami. Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia. - Dziękuję również.