WNBA: Double-double Dupree

Niezłe zawody rozegrała również Dominique Canty (Lotos PKO BP Gdynia/Wisła Can-Pack Kraków). Zanotowała ona 13 punktów, osiem asyst, pięć zbiórek i trzy przechwyty. Kolejnej niespodziewanej porażki doznało Seattle Storm. Drużyna, w której występuje Shyra Ely (AZS KK Jelenia Góra) uległa 63:77 New York Liberty. Zawodniczka przebywała na parkiecie przez sześć minut. W tym czasie w jej dorobku znalazły się cztery punkty, dwie zbiórki i asysta. Coraz lepiej radzi sobie Atlanta Dream. Zespół ten tym razem toczył zacięty bój do samego końca z niepokonaną od początku sezonu Minnesotą Lynx, w której występuje Anna DeForge (Wisła Can-Pack Kraków). Amerykanka zapisała się w meczowym protokole sześcioma punktami, trzema asystami, dwiema zbiórkami i przechwytem. Wśród przegranych najlepszy wynik w trwających rozgrywkach osiągnęła Jennifer Lacy. Była zawodniczka CCC Polkowice spędziła w grze blisko 30 minut i była drugą strzelczynią zespołu. Uzyskała ona 16 punktów oraz cztery zbiórki, asystę i przechwyt. Do ciekawego starcia doszło w Phoenix, gdzie aktualne mistrzynie ligi gościły Washington Mystics. Przyjezdne nie sprostały, ale Alana Beard (Lotos PKO BP Gdynia) nie zawiodła. Przy świetnej skuteczności zaliczyła 33 "oczka", siedem asyst i dwie zbiórki. W przedostatniej serii gier zagranie Dominique Canty zostało wybrane za najefektowniejsze. Gratulujemy i czekamy na podobne akcje w Ford Germaz Ekstraklasie! Wyniki:
Atlanta Dream – Minnesota Lynx 81:85
New York Liberty – Seattle Storm 77:63
Chicago Sky – Los Angeles Sparks 77:81
Houston Comets – San Antonio Silver Stars 75:72
Phoenix Mercury – Washington Mystics 98:93