Lotos PKO BP przedstawił nowe zawodniczki

Białorusinka Natalia Marchanka będzie grać w Gdyni na pozycji rozgrywającej. To zawodniczka, która kilka lat temu grała w polskiej ekstraklasie w barwach AZS Meblotap Chełm. Potem trafiła do ligi rosyjskiej - przez dwa sezony reprezentowała barwy Dynamo-Energia Nowosybirsk. W lidze rosyjskiej jej talent eksplodował, a w pełni objawił się na ubiegłorocznych Mistrzostwach Europy, na których reprezentacja Białorusi zdobyła brązowe medale. Podporami tej drużyny były właśnie Marchanka oraz Katia Snitsina. Dobra gra Marchanki została doceniona. Rozgrywająca została wybrana do pierwszej piątki turnieju rzucając w nim średnio 7.6 pkt na mecz i notując 3.3 asysty. O miejsce w wyjściowej piątce Lotosu PKO BP Gdynia Natalia Marchanka rywalizować będzie z Pauliną Pawlak, która już wróciła do gry po ciężkiej kontuzji. Michelle Maslowski to Amerykanka, ale z polskimi korzeniami. Działacze Lotosu PKO BP już starają się o polski paszport dla niej, dzięki czemu ma się zwolnić miejsce w drużynie dla jeszcze jednej Amerykanki. Maslowski ma 29 lat, 188 cm wzrostu i gra na pozycji niskiej skrzydłowej, aczkolwiek gra na "czwórce" też nie jest jej obca. Ostatnio grała w silnej ekstraklasie Włoch, ale w przeciętnym zespole - Virtus Viterbo. Była wyróżniającą się zawodniczką ligi, średnio zdobywała 17 punktów na mecz i notowała 7 zbiórek. Jennifer Fleischer to zawodniczka, której fanom koszykówki specjalnie przedstawiać nie trzeba. Wysoka (195 cm), silnie zbudowana, młoda Amerykanka z izraelskim paszportem, ma stanowić o sile drużyny pod tablicami i zastąpić Slobodankę Maksimovic, która odeszła do Wisły Can Pack Kraków. Patrząc na statystyki Euroligi 2007/2008 nie będzie o to chyba trudno. Fleischer, grając w słabej Dexi Namur, była jedną z największych gwiazd Euroligi i w rankingu najlepiej zbierających zawodniczek uplasowała się na drugim miejscu ze średnią 9.1 zbiórek na mecz. Olivia Tomiałowicz to jeden z największych talentów w polskiej koszykówce ostatnich lat. Miniony sezon spędziła w Arcus SMS PZKosz Łomianki. Gra na pozycji rzucającego obrońcy, ma 18 lat, mierzy 179 cm wzrostu. Średnio zdobywała 11.3 pkt w meczu, co było najlepszym wynikiem w zespole. Oprócz tych czterech nowych zawodniczek w nadchodzącym sezonie w barwach Lotosu PKO BP Gdynia zobaczymy ponownie Magdalenę Leciejewską, Paulinę Pawlak, Katię Snitsinę i Martę Jujkę. To oczywiście nie koniec kompletowania składu. W zespole pozostają jeszcze co najmniej cztery miejsca i można być pewnym, że przynajmniej część z nich obsadzą gwiazdy z najwyższej półki. Jak zapowiedział prezes Mieczysław Krawczyk, do końca czerwca, powinniśmy poznać też nazwisko trenera... lub trenerki. Władze klubu ze sceny podziękowały też wszystkim sponsorom, którzy wspierają klub. Pamiątkowe srebrne medale z okazji zdobycia tytułu wicemistrza Polski odebrali między innymi przedstawiciele sponsorów tytularnych: Beata Jurkschat - szefowa biura komunikacji Grupy Lotos i Kuba Wideński z departamentu strategii marketingowej Banku PKO BP. Nie zapomniano też o kibicach. Dla tych najwierniejszych przygotowano kilkadziesiąt cennych nagród rzeczowych, które rozlosowano w czasie uroczystości. Nagrodą główną była wycieczka zagraniczna o wartości 2,5 tysiąca złotych. Skoro mowa o pieniądzach to koniecznie trzeba wspomnieć o prezencie jaki koszykarkom i klubowi zrobił wierny kibic i oddany przyjaciel gdyńskiej koszykówki, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. W podziękowaniu za promocję miasta na arenie krajowej i międzynarodowej przekazał na ręce kapitan zespołu Pauliny Pawlak czek na 200 tysięcy złotych. Jednocześnie zapewnił, że w nadchodzącym sezonie koszykarki Lotosu PKO BP Gdynia zagrają już w nowej hali widowiskowo - sportowej, której budowa właśnie dobiega końca. Nowa hala pomieści 4 tysiące widzów, rozegrane zostaną w niej również Mistrzostwa Europy w koszykówce kobiet w 2011 roku.