WNBA: Skuteczna Dupree

W jej dorobku znalazło się 18 punktów, osiem zbiórek, trzy asysty, dwa bloki i przechwyt. To było również udane spotkanie dla Dominique Canty (Lotos PKO BP Gdynia/Wisła Can-Pack Kraków), która zaliczyła 14 "oczek", cztery asysty, cztery zbiórki i przechwyt. Jia Perkins (UTEX ROW Rybnik) utrzymuje wysoką dyspozycję. Swoją obecność na boisku zapisała 14 punktami, asystą, zbiórką i przechwytem. W zespole Detroit Shock zaprezentowała się Kara Brown-Braxton (Wisła Can-Pack Kraków). Środkowa spędziła na parkiecie blisko 20 minut, ale nie może być zadowolona ze swojej postawy (dziewięć punktów, sześć zbiórek, trzy przechwyty, asysta). Braxton straciła ponadto aż siedmiokrotnie piłkę. San Antonio Silver Stars potwierdziło, że na swoim parkiecie jest niezmiernie trudnym przeciwnikiem. Tym razem jego wyższość musiała uznać Minnesota Lynx. Anna DeForge zanotowała sześć punktów, dziewięć zbiórek i dwie asysty. Zarówno ona jak i cały zespół mieli problemy ze skutecznością. Tylko 36,6% wyniosła frekwencja rzutów z gry w zespole DeForge. Przeciwniczki mogły się pochwalić bilansem lepszym o blisko 10%. Wyniki
Chicago Sky – Detroit Shock 76:59
San Antonio Silver Stars – Minnesota Lynx 73:65
Houston Comets – Indiana Fever 75:61
Sacramento Monarchs – New York Liberty 82:78