,

Lista aktualności

Euroliga kobiet w czwartek (5 kolejka)

Zwycięstwo Fenerbahce Stambuł 71:66 nad Ros Casares Walencja to największa niespodzianka drugiego dnia piątej kolejki rozgrywek Euroligi. UMMC Ekaterinburg rzutem na taśmę wygrywa minimalnie w Valenciennes 68:67. W grupie B MiZO pokonuje Halcon Avenida 65:57, nadal bez wygranej Dexia Namur, która przegrała dziś w Pradze z USK 53:62.

,

Znakomita postawa Małgorzaty Dydek nie pomogła jej zespołowi, pomimo 19 punktów, 11 zbiórek, 2 asysty i 3 bloków polskiej środkowej ekipa z Walencji przegrała w Stambule 66:71. Miejscowe zagrały bardziej zespołowo i zasłużenie wygrały. Cappie Pondexter zdobyła dla "Fener" 22 oczka, Nevriye Yilmaz dołożyła 19, a Tammy Sutton-Brown 16. Do tego słabsza niż przed tygodniem postawa drużyny z Walencji, która zanotowała aż 16 strat na swoim koncie. UMMC Ekaterinburg męczył się okrutnie w Valenciennes by wygrać w samej końcówce spotkania. Gości do wygranej poprowadził Suzy Batković, która zdobyła aż 32 punkty. Podopieczne Milana Veverki miały w tym spotkaniu duże problemy ze względu na przegraną 35:44 walkę na tablicach. Gospodynie jednak pomimo zwycięstwa na tablicach i aż 20 zbiórek w ataku były bardzo słabo dysponowane, zaledwie 34% skuteczności w rzutach za 2 punkty. Wyrównane spotkanie obejrzeli kibice w Pecs, dopiero na 4 minuty przed końcem meczu gospodynie uciekły na 4 oczka (58:46) ekipie Halcon Avenida. Jednak drużyna z Węgier za szybko uwierzyła, że wygrała to spotkanie i zryw w końcówce gości i wygrany fragment meczu 9:0 doprowadziły do stanu 58:55. W końcówce więcej zimnej krwi zachowały gospodynie, które wygrały całe spotkanie 65:57. Wyrównane było również spotkanie w Pradze, w którym spotkały się dwa zespoły walczące o pierwszą wygraną w Eurolidze. Bohaterką spotkania była zdobywczyni 17 oczek dla gospodyń Markéta Mokrosová, która zdobywała w tym spotkaniu bardzo ważne punkty dla USK. W zespole Dexii na boisku nie pojawiła się Elżbieta Międzik, a słabsze spotkanie zagrała Krystyna Szymańska - Lara, która w ciągu 25 minut zdobyła 5 oczek notując bardzo słabą skuteczność w rzutach za 3 punkty (1/9). Ostatecznie USK wygrało 62:53 i zapisało na swoim koncie pierwsze zwycięstwo w Eurolidze w tym sezonie. Bez zwycięstwa w Eurolidze po pierwszej rundzie pozostają trzy zespoły: Famila Schio, Dexia Namur i niestety Lotos Gdynia. Szansa do zmiany tej niekorzystnej sytuacji już za tydzień, ale przed wicemistrzyniami Polski arcytrudne zadanie bowiem do Gdyni przyjedzie pogromca Ros Casares Walencja - Fenerbahce Stambuł. Za tydzień również na własnym parkiecie zagra krakowska Wisła Can Pack, mistrzynie Polski będą podejmowały wicelidera grupy A MKB Euroleasing Sopron.