„Katarzynki” zbierają siły

W składzie Nova Trading pozostanie trzon koszykarek, które stanowiły o sile tego zespołu. Najważniejszą informacją jest pozostanie w grodzie Kopernika Beaty Predehl. Doświadczona rozgrywająca była prawdziwym mózgiem drużyny, prowadząc ją w zeszłym sezonie na salony ekstraklasy. I tym razem pokładane są w niej duże nadzieje i to właśnie Predehl ma być liderką torunianek w debiucie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Oprócz tych koszykarek, do składu dołączy prawdopodobnie czwórka nowych, zagranicznych zawodniczek. – Obecnie prowadzone są negocjacje i nie mogę podać ze zrozumiałych względów nazwisk. Swoje szeregi chcemy wzmocnić koszykarkami ze Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i jedną z krajów Unii Europejskiej – wyjawił tajemniczo Adam Banaszak, prezes Nova Trading. „Katarzynki” będą szlifować formę na dwóch obozach przygotowawczych. Pierwszy odbędzie się w Wiśle, gdzie w górach cała drużyna będzie pracować głównie nad kondycją. Później, na drugim zgrupowaniu już w regionie, swój czas poświęcą myśli taktycznej. O co tak naprawdę będą walczyć podopieczne Macieja Broczka? – Interesuje nas przede wszystkim pierwsza ósemka. Nie po to weszliśmy do ekstraklasy, żeby teraz bić się o utrzymanie! Chcemy osiągnąć jak najlepszy rezultat. Mam nadzieję, że nam się to uda. Wśród faworytów, zdecydowanym obecnie jest ekipa z Krakowa. Czarnym koniem rozgrywek mogą okazać się gorzowianki, które zawsze miały ciekawy skład – kończy Banaszak.