Pierwsze punkty w meczu zdobyła Cristina Ouvina, chwilę później po rzucie Nnemkadi Ogwumike padły pierwsze punkty dla CCC. Kolejne punkty notowały jednak wiślaczki: Anke De Mondt i Erin Phillips. Tę krótką serię krakowianek przerwała Magdalena Leciejewska zdobywając punkty dla "pomarańczowych". Kolejną akcję zakończoną zdobyciem punktów przeprowadziły koszykarki Białej Gwiazdy, a akcję sfinalizowała Justyna Żurowska. Po chwili celnie rzuciła Nnemkadi Ogwumike. W piątej minucie Magdalena Leciejewska oddała celny rzut zza lini 6,75 m i CCC miało już tylko jeden punkt straty do Wisły Can-Pack. Jednak chwilę później Valeriya Musina zdobywając punkty wyprowadziła ekipę CCC na prowadzenie 11:10. Od tego momentu, a była 5 minuta spotkania CCC osiągnęło lekką przewagę. Na dwie minuty przed upływem czasu gry pierwszej kwarty Katarzyna Krężel zdobyła 3 punkty i doprowadziła do remisu 17:17. Minutę później trzy punkty zdobyła Agnieszka Majewska i CCC prowadziło 20:17. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem CCC 20:19.
Pierwsze punkty w drugiej kwarcie zdobyła Sharnee Zoll. Po chwili przewagę CCC rzutem zza linii 6,75 m powiększyła Valeriya Musina i drużyna CCC prowadziła już 25:19. Za moment Katarzyna Krężel zdobyła 3 punkty dla Wisły Can-Pack i wydawało się, że Wisła Can-Pack zbliży się do CCC. Jednak po chwili padły 3 punkty dla "pomarańczowych" a zdobyła je Valeriya Musina. CCC Polkowice prowadziło 28:22. Przewagę drużyny z Polkowic zniwelowały Dora Horti i Erin Phillips wykorzystując dwa rzuty wolne po faulu Sharnee Zoll. Ale po tej akcji CCC zadało cios Wiśle Can-Pack, Sharnee Zoll a następnie Laia Palau oddały celne rzuty z dalekiego dystansu na 6 minut przed zakończeniem drugiej kwarty CCC prowadziło 34:26. W ostatniej sekundzie drugiej kwarty Sharnee Zoll popisała się znakomitym rzutem zza linii 6,75 m ustalając tym samym wynik drugiej kwarty 22:19 dla CCC.
Przy wyniku 42:38 rozpoczęła się trzecia odsłona pojedynku. Przewagę CCC zwiększyła Nnemkadi Ogwumike, która dwukrotnie celnie skierowała piłkę do wiślackiego kosza. Pierwsze punkty w tej kwarcie dla Wisły Can-Pack zdobyła Tina Charles, ale Wisła Can-Pack musiała odrabiać straty przegrywając 40:46. Jednak w 3 minucie trzeciej odsłony Valeriya Musina oddała celny rzut z dalekiego dystansu i CCC prowadziło 49:40. Kolejną akcję zakończoną zdobyciem punktów przeprowadziły zawodniczki z Polkowic i osiągnęły 11 punktów przewagi, prowadząc 51:40. W piątej minucie trzeciej kwarty Nnemkadi Ogwumike oddała celny rzut zza linii 6,75 m i "pomarańczowe" prowadziły 56:40. W 8 minucie Belinda Snell zdobyła trzy punkty i CCC prowadziło 61:47. W ostatniej minucie trzeciej kwarty Katarzyna Krężel popisała się kapitalnym rzutem z dalekiego dystansu zdobywając trzy punkty. Jednak CCC miało bezpieczną przewagę, prowadząc 66:54.
W ostatniej kwarcie pierwsze punkty zostały zdobyte dopiero po upływie 3 minut gry, a zdobyła je Tina Charles. W odpowiedzi punkty dla CCC z rzutów wolnych po faulu Pauliny Pawlak zdobyła Laia Palau. "Pomarańczowe" tę kwartę rozgrywały bardzo spokojnie, długo przetrzymywając piłkę. W piątej minucie punkty zdobyła Valeriya Musina i CCC prowadziło 70:59. W ostatnich minutach gry kontrolę na wynikiem miały koszykarki CCC, które wygrały ostatnią kwartę 16:15 i całe spotkanie 82:69.
CCC Polkowice odniosło trzecie zwycięstwo w rywalizacji wielkiego finału Ford Germaz Ekstraklasy. Do korony mistrzowskiej tylko jeden krok, ale Wisła Can-Pack Kraków nie złożyła jeszcze broni. Mecz nr 4 w poniedziałek 22 kwietnia br. w hali Wisły Kraków o godz. 18.00.
Wisła Can-Pack Kraków - CCC Polkowice 69:82 (19:20, 19:22, 16:24, 15:16)
Wisła: Charles 20, Krężel 15, Ouvina 10, Horti 8, Żurowska 6, De Mondt 4, Phillips 4, Pawlak 2.
CCC: Musina 21, Ogwumike 15, Zoll 12, Snell 11, Majewska 10, Palau 7, Leciejewska 6, Puss 0, Skorek 0, Owczarzak 0.