Początkowo ambitnie grający zespół z Gdyni dotrzymywał kroku mistrzyniom Polski. W strefie podkoszowej bardzo dobrze spisywała się środkowa Danielle Wilson, która była zdecydowaną liderką swojej drużyny. Polkowiczanki, pomimo niezłej skuteczności rzutów trzypunktowych nie mogły wypracować przewagi wyższej niż kilka punktów. Po pierwszej kwarcie CCC prowadziło 21:16. W drugiej kwarcie zaczęła się zarysowywać coraz większa przewaga gospodyń. Bardzo dobry fragment zaliczyła Janel McCarville, która popisywała się rzutami z dystansu, efektownymi akcjami podkoszowymi oraz asystami, po których ręce same składały się do oklasków. Z dobrej strony pokazały się także Valeriya Musina, Agnieszka Majewska oraz Teja Oblak, która kilka razy trafiła z dystansu Po 20 minutach gry przewaga mistrzyń Polski urosła do 20 punktów i wszystko wskazywało na to, że podopieczne trenera Jacka Winnickiego kontrolują przebieg meczu.
Po zmianie stron mistrzynie Polski rządziły i dzieliły na parkiecie. Ich twarda obrona w połączeniu z dynamicznymi akcjami w ataku sprawiały, że przyjezdnym odechciewało się walczyć. W miarę rosnącej przewagi gospodynie grały z coraz większą swobodą. Błyszczała McCarville, a i pozostałe koszykarki spisywały się bardzo dobrze. Gdynianki były bezradne i ostatecznie uległy mistrzyniom Polski różnicą aż 45 punktów.
- Od początku do końca konsekwentnie realizowałyśmy założenia taktyczne i wygrałyśmy pewnie. Zagrałyśmy twardo w defensywie i z wysoką skutecznością w ataku. Kontrolowałyśmy przebieg meczu od początku do końca – skomentowała MAgdalena Skorek, zdobywczyni sześciu punktów dla CCC Polkowice.
CCC Polkowice – Riviera Gdynia 88:43 (21:16, 28:13, 15:8, 24:6)
CCC: McCarville 25, Musina 16, Snell 13, Oblak, Majewska po 12, Skorek 6, Misiek 2, Szczepanik po 2, Owczarzak, Skerovic po 0.
Riviera: Wilson 15, Szymczak-Górzyńska 11, Macko 6, Małaszewska 5, Misiuk 4, Johnson 2, Jakubiuk 0.
Powiedzieli po meczu:
Vadim Czeczuro,trener Riviery Gdynia: - Przegraliśmy bardzo wysoko. W pierwszej kwarcie nasza gra wyglądała jeszcze nieźle, ale w kolejnych nie byliśmy w stanie wytrzymać tempa narzuconego przez polkowiczanki. CCC grało bardzo szybko, rządziło pod tablicami i wygrało pewnie. Szkoda, że nie nawiązaliśmy bardziej wyrównanej walki
Jacek Winnicki, trener CCC Polkowice: - Jestem zadowolony z tego, że zespół zrealizował założenia taktyczne. Zagraliśmy dobrze w defensywie, zespołowo, mieliśmy 23 asysty. To był nasz dobry mecz. Gratuluję moim zawodniczkom postawy w tym pojedynku.
Joanna Szymczak-Górzyńska, Riviera Gdynia: - To nie był dobry mecz w naszym wykonaniu. Jesteśmy jako zespół słabsze od CCC, ale gdybyśmy grały skuteczniej, to wynik mógł być inny. Polkowiczanki świetnie rzucały za trzy punkty i dominowały pod koszami.
Magdalena Skorek , CCC Polkowice: - Od początku do końca konsekwentnie realizowałyśmy założenia taktyczne i wygrałyśmy pewnie. Zagrałyśmy twardo w defensywie i z wysoką skutecznością w ataku. Kontrolowałyśmy przebieg meczu od początku do końca.