,

Lista aktualności

Basket Gdynia - CCC: Pewna wygrana polkowiczanek

W ramach 9. Kolejki Tauron Basket Ligi Kobiet zespół Basketu Gdynia zmierzył się na własnym boisku z CCC Polkowice.

,

Spotkanie pomiędzy czwartą, a jedenastą drużyną w tabeli, wbrew wszelkim przedmeczowym oczekiwaniom przez większą część było wyrównane. Choć na początku pierwszej kwarty podopieczne Arkadiusza Rusina prowadziły już 11:3, to gdynianki, głównie dzięki skutecznej Katerynie Dorogobuzovej doprowadziły do remisu, a chwilę później wyszły na dwupunktowe prowadzenie 17:15. Na koniec tej części meczu punktowała jeszcze Magda Kaczmarska, ustalając wynik meczu na po 17. W drugiej kwarcie przewaga polkowiczanek momentami stawała się coraz bardziej widoczna. Skutecznie grała Aishah Sutherland, punktowały Kaczmarska oraz Szczepanik i w 17 minucie meczu przyjezdne prowadziły już 30:24. Choć w gdyńskiej drużynie wyniku broniła przede wszystkim Dominika Miłowszewska, to po pierwszej połowie na tablicy wyników było 33:28 dla CCC.

Choć wydawało się, że po zmianie stron polkowiczanki pójdą za ciosem, to w pierwszych minutach trzeciej kwarty podopieczne trenera Ruina złapały zadyszkę i pomimo wielu prób nie mogły odnaleźć drogi do kosza. Ich niemoc wykorzystały gospodynie. Gdynianki zagrały skutecznie i po punktach Kelsey Simon zniwelowały stratę do jednego „oczka” (36:37). Podopiecznym Vadima Czeczuro nie udało się jednak pójść za ciosem. Gdynianki zaczęły popełniać błędy po obu stronach boiska skuteczne Szczepanik oraz Sutherland wyprowadziły swój zespół na dziesięciopunktowe prowadzenie 50:40 po 30 minutach. W ostatniej części meczu przyjezdne postawiły przysłowiową kropkę nad i , powiększając swoją przewagę do 19 punków po 40 minutach. Główna w tym zasługa Magdy Kaczmarskiej, która dwiema trójkami powiększyła przewagę swojego zespołu, a także Ketii Swanier, która w ostatniej kwarcie zdobyła 5 punktów.

-----

Powiedzieli po meczu:

Arkadiusz Rusin: Przez 25 minut dzisiejsze spotkanie było bardzo wyrównane. Gdynia grała bardzo dobrze, a my nie mogliśmy odnaleźć swojego rytmu gry. Staraliśmy się wykorzystać naszą przewagę pod koszem, na boisku mieliśmy dużo wyższy skład, jednak przez to przegrywaliśmy walkę jeden na jeden. Prowadzenie dała nam lepsza skuteczność za 3 trzy punkty. Choć obie strony wypracowywały sobie otwarte pozycje do rzutu, to nam udawało się trafić. Gry wróciliśmy do gry wyszliśmy na prowadzenie, które udało nam się utrzymać do końca.

Karolina Puss: Gdynia postawiła nam trudne warunki . W pierwszej połowie zawodziłyśmy w obronie, co spowodowało, że wynik przez długi czas był bliski remisu. Gdy w II płowe broniłyśmy dużo lepiej, gdynianki popełniały więcej błędów, a my grałyśmy coraz lepiej. Popełniałyśmy również mniej strat niż na początku i to chyba był klucz do zwycięstwa.

Vadim Czeczuro: Przede wszystkim gratuluje drużynie CCC zwycięstwa. Dobrze weszliśmy w dzisiejszy mecz. Przez 25 minut graliśmy dobrze, konsekwentnie, dziewczyny realizowały wszystkie moje założenia. Błędy zaczęły się, gdy CCC w obronie ustawiło strefę. Zdecydowanie popsuło to nam szyki i spowodowało, że pogubiliśmy się w ataku. Szczególnie dużo błędów popełniliśmy na rozegraniu. Musimy nad tym prasować, aby takie błędy nie zdarzały nam się w przyszłości.

Magdalena Koperwas: Gratulacje dla Polkowic. Zabrakło nam dziś głowy, żeby wygrać. Popełniłyśmy zbyt wiele błędów i odbiło się to na wyniku. Teraz czeka nas wiele pracy i musimy myśleć już o kolejnym meczu.