W iście derbowej atmosferze przyszło stoczyć pojedynek koszykarkom Artego Bydgoszcz i Energi Toruń. W zapełnionej niemal po brzegi Artego Arenie i przy gorącym dopingu na trybunach który na długo wszystkim zapadnie w pamięci. Sam mecz rozpoczął się zdecydowanie lepiej dla bydgoszczanek, które podobnie jak w starciu pucharowym szybko objęły prowadzenie. Po 4 minutach gry i punktach Amishy Carter, gospodynie prowadziły już 14:2. Torunianki były bezsilnie w ofensywie, w dodatku wyraźnie przegrywały walkę na obu tablicach. Przyjezdne nie miały wielu atutów po swojej stronie, a jakby tego było mało, szybko po 3 przewinienia złapały podstawowe zawodniczki Amanda Jackson oraz Maurita Reid. Po pierwszej połowie spotkania Artego prowadziło 45:30
Początek trzeciej kwarty to zdecydowana poprawa Energi, która zaczęła grać skuteczniej. Zwłaszcza w szybkim ataku, dużą odpowiedzialność na swoje barki wzięła Reid, która w całym spotkaniu zdobyła 19 punktów. Katarzynki poprawiły również grę na tablicach, zbierając kilka bardzo cennych piłek w ataku i zdobywając punkty z drugiej szansy.
Przewaga Artego zaczęła maleć, by na koniec tej odsłony wynosić już tylko 6 punktów. Bydgoskim kibicom zapewne przypomniało się spotkanie sprzed tygodnia, gdzie Artego po świetnym początku meczu, w drugiej części roztrwoniło całą przewagę, by ostatecznie przegrać. Podobnie jak wtedy, w ostatniej kwarcie torunianki miały okazję po raz pierwszy wyjść na prowadzenie. Najpierw po skutecznej penetracji zdobyła Reid doprowadzając do stanu 59:58, jednak chwilę później piłkę straciła Joanna Walich co wykorzystała Darxia Morris trafiając za 3 punkty (62:58).
W ostatnich minutach więcej zimnej krwi zachował zespół Tomasza Herkta, a zwłaszcza Markeisha Gatling dziś bardzo skuteczna pod toruńskim koszem. Końcowy wynik ustaliła Julie McBride która wykorzystując rzuty wolne, zapewniła Artego derbowe zwycięstwo 72:66. Dzięki tej wygranej bydgpski zespół zrównał się w tabeli punktami z Energą.
Niesamowicie gorąca atmosfera na sali, głośny doping obu klubów kibica i pierwsza w Polsce koszykarska flaga sektorowa - to właśnie derby Bydgoszczy i Torunia. Zawsze przynoszą wiele emocji, tworząc niesamowite widowisko. Nie inaczej było dziś - zacięta walka, którą dziś wygrały Bydgoszczanki.