,

Lista aktualności

Energa - CCC: Hit kolejki dla Polkowic

CCC ponownie pokonało Energę, tym razem 64-67. Pojedynek trzymał w napięciu do samego końca.

,

Pierwsze punkty w meczu rzuciła Aishah Sutherland. Energa jednak szybko odpowiedziała celną dwójką Agnieszki Fikiel, a chwilę później, po skutecznej akcji Małgorzaty Misiuk, Katarzynki wyszły na prowadzenie. Kolejne pięć punktów z rzędu zdobyły jednak podopieczne Arkadiusza Rusina i na tablicy wyników zrobiło się 4:7. Gra torunianek poprawiła się po wejściu na parkiet Joanny Walich i Amber Harris, które szybko zdobyły sześć oczek dla swojego zespołu. Po dziesięciu minutach spotkania był remis po 12.

Po dwuminutowej przerwie na parkiecie niewiele się zmieniło. Żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na bezpieczną przewagę. Do czasu. W 15 min., po akcji dwa plus jeden Amandy Jackson, Energa wyszła na pięciopunktowe prowadzenie. Zawodniczki CCC szybko jednak wzięły się w garść i dogoniły rywalki, a po kilku udanych akcjach Naketii Swanier, polkowiczanki wygrywały już różnicą dziesięciu punktów. Na szczęście dla Energi niemal równo z syreną kończącą kwartę zza linii 6,75 m celnie rzuciła Fikiel.

Trzecia kwarta rozpoczęła się od trzypunktowej akcji Agnieszki Makowskiej. Ale, jak później się okazało, dla Katarzynek było to miłe złego początki. Podopiecznym Elmedina Omanicia zaczęły puszczać nerwy - po przewinieniu technicznym Katarzynek na tablicy wyników było już 31-42. Energa nadal walczyła. Głównie za sprawą Fikiel udało się wyjść nawet na jednopunktowe prowadzenie.

Ostatnia kwarta zapowiadała się emocjonująco. I rzeczywiście tak było. Ostatecznie to jednak zawodniczki CCC zachowały więcej zimnej krwi, polkowiczanki nie myliły się w ważnych momentach. Tego samego nie można powiedzieć o toruniankach. W decydującej akcji niecelnie za trzy rzuciły Maurita Reid i Agnieszka Pawlak.

Kluczem do sukcesu CCC okazało się zatrzymanie liderek Energi. Reid i Pawlak zdobyły łącznie czternaście punktów.

Energa Toruń - CCC Polkowice 64:67 (12:12, 16:23, 21:13, 15:19)

Energa: A. Fikiel 13, M. Reid 12, R. Harris 7, A. Jackson 7, A. Makowska 6, K. Suknarowska 5, M. Misiuk 4, J. Walich 4, A. Harris 4, A. Pawlak 2, T. Ajduković 0.

CCC: A. Sutherland 20, H. Sverrisdottir 14, D. Owczarzak 10, N. Swanier 9, N. Greene 6, M. Kaczmarska 5, J. Jeziorna 3, A. Majewska 0.

-----

Powiedzieli po meczu:

Arkadiusz Rusin, trener CCC Polkowice
- Odnieśliśmy bardzo ważne zwyciestwo. Walczymy z Gorzowem o jak najlepsze miejsce przed fazą play-off. Dziewczyny zagrały bardzo ambitnie. Obecny sezon jest dla nas trudny. Zmieniło się finansowanie naszego klubu. Ale my po raz kolejny udowodniliśmy, że jesteśmy silnym ośrodkiem koszykarskim. Dobrze promujemy miasto i klub.

Dominika Owczarzak, CCC Polkowice
- Cieszę się ze zwycięstwa. Nie było łatwo, ale udało się. Zaprocentowało przede wszystkim pełne zaangażowanie na parkiecie. W imieniu klubu chciałaby bardzo podziękować wszystkim kibicom, którzy głośno nas dopingowali w Toruniu.

Elmedin Omanić, trener Energi Toruń
- Gratulacje dla drużyny z Polkowic. Zawodniczki CCC pokazały jak powinno się walczyć. My zagraliśmy fatalnie od samego początku meczu. Brakowało nam przede wszystkim zespołowości. Dominika Owczarzak lepiej zaprezentowała się niż Maurita Reid. Wygrała lepsza drużyna.

Małgorzata Misiuk, Energa Toruń
- Ewidentnie w ostatnim czasie nie idzie nam tak, jakbyśmy tego chciały. Trzeba jak najszybciej wyciągnąć wnioski z porażek. Podczas meczu mieliśmy dużo wzlotów i upadków. Zespół z Polkowic narzucił swoje tempo gry i konsekwentnie dążył do wygranej.