Mecz rozpoczął się pod dyktando przyjezdnych. Wisła lepiej rozgrywała początkowe minuty spotkania i zasłużenie prowadziła 10:4. Potem jednak do gry zaczął powracać śmielej Widzew, który szybko odrobił stratę. Po skutecznej akcji Robinson zrobiło się 11:10 i nieoczekiwanie od tego momentu to Widzew dyktował warunki gry. Łodzianki prowadziły już w pewnym momencie nawet 17:11, ale celna trójka Wisły na zakończenie pierwszej kwarty nieco ostudziła zapędy miejscowych.
Druga kwarta to świetny początek Widzewa. Kilka naprawdę ładnych, dynamicznych akcji i po trójce łodzianek na tablicy wyników widniało 29:21 dla gospodyń. Czas dla trenera Wisły podziałał motywująco na jego zawodniczki. Wiślaczki szybko odrobiły stratę, nawet z nawiązką, wychodząc na prowadzenie 35:33. Jednak to Widzew prowadził do połowy 36:35, po celnym rzucie za 3 oczka Marty Urbaniak.
Trzecia kwarta to świetny początek krakowianek i powrót do gry Widzewa po kilku minutach zastoju w postaci serii 9:0. Do końca tej odsłony obie drużyny grały cios za cios. Wisła chyba była zdziwiona postawą Widzewa, Widzew natomiast także musiał być zdziwiony faktem, że mistrzynie Polski są zupełnie w ich zasięgu!
Na ostatnią kwartę Widzew wychodził z prowadzeniem 54:49 i utrzymywał je jeszcze 2 minuty do końca spotkania. Wtedy to akcją 2+1 popisała się najskuteczniejsza w szeregach Widzewa Marta Urbaniak. Na odpowiedź Wisły nie czekaliśmy zbyt długo. W zamieszaniu pod koszem najlepiej odnalazła się Turner i na tablicy wyników mieliśmy prowadzenie gości 68:66. Solową akcją wyrównała jeszcze Robinson - doprowadzając do remisu, ale ostatni cios należał do Wisły. W ostatniej sekundzie Tynikki Crook faulowała w obronie przy próbie rzutu Ziętary i doświadczona zawodniczka wykonała 1/2 wolnych, celowo pudłując drugi rzut, aby nie dać już szansy na wyprowadzenie akcji miejscowym. Po bardzo dobrym meczu Widzew musiał więc uznać wyższość mistrzyń Polski, choć tylko Wisła wie ile strachu najadła się w tym spotkaniu...
Widzew Łódź - Wisła Can-Pack Kraków 68:69 (17:14, 19:21, 18:14, 14:20)
Widzew: Urbaniak 21, Robinson 16, Kaja 9, Brumermane 8, Bandyk, Bujniak - obie 5, Crook, Niedzielska - obie 2
Najlepsze w Wiśle: Ouvina, Turner - obie 15, Żurowska-Cegielska, Misiuk - obie 8