Na początku meczu drużyna gospodarzy odskoczyła rywalom uzyskując w szóstej minucie przewagę 17-7. Wówczas trener Wojciech Szawarski poprosił o przerwę na żądanie, po której Ostrovia przejęła inicjatywę niwelując przewagę do 2 punktów. Tak więc po pierwszej kwarcie 17-15 dla JAS FBG.
Od tego czasu mecz się wyrównał. Cały czas prowadził zespół JAS FBG ale nie mógł odskoczyć na większą różnicę niż 5 punktów. Taką też różnicą skończyła się pierwsza połowa meczu. Do przerwy 35-30 dla JAS FBG Sosnowiec. Trzecia kwarta to bardzo nieskuteczna gra obydwu drużyn. Tą kwartę wygrywa Ostrovia 6-9.
Czwarta kwarta to typowa gra punkt za punkt. Kiedy na 1:45 min przed końcem meczu po celnych rzutach Samburskiej oraz Swanier JAS odskoczył na 10 punktów stało się jasne, że gospodynie nie oddadzą zwycięstwa w tym meczu.
Bardzo dobre spotkanie rozegrały Olena Samburska ( 25 punktów ) oraz Naketia Swanier ( 19 punktów, 7 asyst oraz 6 zbiórek). Dobrą zmianę dała Paulina Rozwadowska ( 10 punktów)
W drużynie Ostrovii wyróżniła się Jordan James ( 13 punktów, 5 asyst oraz 4 przechwyty).
-----
Po meczu powiedzieli:
Wojciech Szawarski:
Dzień dobry, gratuluję drużynie gospodarzy zwycięstwa. Nie powiem, lecz liczyliśmy na wygraną. Żałuję, że już na samym początku trafiły nam się takie mecze, lecz każdy mecz jest dla nas nauką. Kolejny mecz przegrywamy w ostatniej kwarcie. Na początku wpadły bardzo ważne 2-3 rzuty, strat nie udało nam się odbrobić. Dziękuje moim dziewczynom i czekamy na następny mecz.
Katarzyna Motyl:
Ja również gratuluję drużynie gości. Zgodzę się z trenerem, że ta 4 kwarta wyglądała słabo. Kilka naszych błędów Sosnowiec wykorzystał bezbłędnie. Cały zespół walczył i zostawił serce na parkiecie. Za tydzień kolejny mecz.
Mirosław Orczyk:
Ja przede wszystkim gratuluje swoim zawodniczkom, gratuluję postawy. Wiemy o tym, że nasz zespół bardzo późno rozpoczął treningi. Zespół na pewno potrzebuje zgrania, spokoju, przed nami mecz w CCC, z Siedlcami i Gorzowem. Plan mamy już nakreślony. Cieszę się niezmiernie z debiutu młodej 16 letniej Aleksandry Wojtali, wychowanki klubu Jas Fbg. Dziękujemy kibicom za przybycie i doping. Zapaszamy wszystkich na następne mecze.
Paulina Rozwadowska:
Gratuluje swojej druźynie oraz druźynie Ostrovia, walczyły o piłkę i z taką drużyną gra się ciężko. Nasze zawodniczki pokazały dziś, że możemy grać dobrze zarówno pod koszem jak i na obwodzie. Teraz trzeba przygotować się na kolejne mecze.