Play-off: Walka do upadłego

AZS PWSZ Sowood Gorzów Wlkp. - INEA AZS Poznań 2:1 Mecz nr 1
- Drużyna INEI AZS na pewno będzie ciężkim przeciwnikiem dla nas - mówił przed dzisiejszym spotkaniem Dariusz Maciejewski, ale chyba nie dopuszczał do siebie myśli, że jego zespół mógłby przegrać. A jednak. Pewne i przede wszystkim w żaden sposób nie zagrożone zwycięstwo zanotowały na swym koncie zawodniczki INEI AZS Poznań. Świetny występ trio Sibora-Waligórska-Ciecierska zapewnił poznaniankom wygraną 67:56. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ Mecz nr 2
Prawdziwy strzelecki konkurs urządziły sobie koszykarki AZS-u PWSZ Sowood Gorzów Wlkp. i INEI AZS Poznań. W drugim ćwierćfinałowym meczu tej pary padł bardzo wysoki wynik - 106:85, a w obu drużynach nie brakowało prawdziwych "strzelb". Wynik rozstrzygnął się dopiero w ostatnich dziesięciu minutach, w których to podopieczne Dariusza Maciejewskiego uzyskały aż dwudziestopunktową przewagę. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ Mecz nr 3
Koszykarki AZS-u PWSZ Sowood Gorzów Wlkp. odrobiły straty z minionego weekendu i wygrały w wyjazdowym meczu z INEĄ AZS Poznań 81:78. Szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną, a raz na drugą stronę. W końcówce więcej zimnej krwi zachowały przyjezdne zdobywając ostatnich sześć punktów w meczu. Dzięki tej wygranej gorzowianki nie tylko objęły prowadzenie w całej serii, ale też znów przewaga własnego parkietu jest po ich stronie. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ Lotos Gdynia - AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra 2:0 Mecz nr 1
AZS KK Jelenia Góra na 5 minut przed końcem meczu prowadził z Lotosem 68:64. W końcówce goście jednak wyraźnie się pogubili, a Lotos wreszcie trafiał z otwartych pozycji i wygrał 92:70. Goście grali w Gdyni zdecydowanie lepiej niż wskazuje na to końcowy wynik. Lotos prowadzi 1:0, jutro drugie stracie obu zespołów. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ Mecz nr 2
Lotos Gdynia po raz drugi wykorzystał atut własnego parkietu i tym samym odniósł kolejne zwycięstwo nad AZS-em Kolegium Karkonoskim Jelenia Góra w ćwierćfinale Ford Germaz Ekstraklasy. W odróżnieniu od wczorajszego spotkania, dzisiaj podopiecznym Rafała Sroki wystarczyło sił tylko na pierwsze dwadzieścia minut. Później na parkiecie bezdyskusyjnie panowały wicemistrzynie Polski, które odniosły wysokie zwycięstwo 98:74. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ Wisła Can-Pack Kraków - Polfa Pabianice 2:0 Mecz nr 1
Wisła Can-Pack Kraków nie popełniła błędów z sezonu zasadniczego i tym razem nie zlekceważyła ekipy Polfy Pabianice. Mistrzynie Polski, dzięki powiększeniu w trzeciej kwarcie prowadzenia do trzynastu punktów, nie musiały do końcowych sekund drżeć o wynik dzisiejszej rywalizacji. Koniec końców "Biała Gwiazda" wygrała 76:67, a najlepszą koszykarką w jej szeregach była Anna DeForge, zdobywczyni 17 punktów i 8 zbiórek. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ Mecz nr 2
Drużynie Wisły Can-Pack Kraków brakuje już tylko jednej wygranej, aby awansować do półfinału Ford Germaz Ekstraklasy. Mistrzynie Polski po raz drugi pokonały na własnym parkiecie Polfę Pabianice, tym razem 70:56. Podobnie jak i wczoraj, o zwycięstwie zadecydowała trzecia kwarta, wygrana przez "Białą Gwiazdę" 17:8. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ CCC Polkowice - ŁKS Siemens AGD Łódź 2:0 Mecz nr 1
Koszykarki CCC Polkowice, po dwóch porażkach w sezonie zasadniczym z ŁKS-em Siemens AGD Łódź, przełamały złą passę. Podopieczne Andrzeja Nowakowskiego, dzięki świetnej grze w pierwszych dwudziestu minutach, pokonały w pierwszym ćwierćfinałowym meczu łódzką drużynę 68:51. Łodziankom nie pomogła bardzo dobra gra ex-zawodniczki CCC Olgi Żytomirskiej, która w niespełna 16 minut zdobyła 13 punktów i miała 6 zbiórek. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ Mecz nr 2
Gdy po pierwszej, wygranej przez ŁKS Siemens AGD Łódź 25:19, kwarcie wydawało się, że podopieczne Mirosława Trześniewskiego będą nadawać ton dzisiejszej rywalizacji do głosu zaczęła dochodzić Monique Coker. Amerykanka nie tylko imponowała skutecznością, ale także niesamowitym opanowaniem gry na obu tablicach. To właśnie dzięki jej bardzo dobrej grze CCC wygrało 74:70 dzięki czemu w całej serii prowadzi już 2:0. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ Play-out Nie widać końca problemów brzeskiej Odry. Tym razem podopieczne trenera Krzysztofa Kubiaka zmierzyły się na własnym parkiecie z drużyną Arcusa SMS PZKosz Łomianki. Ambitne uczennice Szkoły Mistrzostwa Sportowego były o krok od sprawienia niespodzianki, przez cały mecz grając jak równy z równym z bardzo doświadczonym zespołem z Brzegu. Ostatecznie zwycięstwo 82:74 odniosły brzeżanki, ale styl pozostawiał wiele do życzenia. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ Do ostatnich sekund ważyły się losy meczu pomiędzy Cukierkami Odrą Brzeg a Dudą Tęczą PWSZ Leszno. Wtedy też, po raz kolejny w obecnym sezonie, swoją olbrzymią klasę pokazała Nikita Bell (32 "oczka" i 5 zbiórek). Amerykanka najpierw trzypunktowym rzutem doprowadziła do remisu, a w kolejnej akcji zapewniła swojej drużynie zwycięstwo, trafiając jeden z dwóch rzutów wolnych. Zwycięstwo dla beniaminka FGE 78:77. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ Nova Trading Toruń nabiera rozpędu przed ciężkim meczem z brzeską Odrą. W dzisiejszym spotkaniu, słabo dysponowane uczennice Arcusa SMS PZKosz Łomianki, przegrały na własnym parkiecie z ekipą z Torunia 46:74. Więcej o meczu przeczytasz TUTAJ