Pewna wygrana "Katarzynek"

Przed tym spotkaniem nie tylko na papierze faworytem tego meczu były gospodynie. Nie tylko dla tego, że trener Broczek dysponuje szerszym i bardziej doświadczonym składem ale także z powodu rangi meczu. Tounianki musiały wygrać to spotkanie jednocześnie liczyć na potknięcie Dudy z Cukierkami Odrą . Po pierwsze kwarcie drużyna z Łomianek radziła sobie bardzo dobrze na toruńskim parkiecie za równo pod koszem jak i na obwodzie. Arcus nieznacznie przegrał tę partię a Katarzynki toczyły wyrównaną walkę głównie dzięki doświadczeniu Beaty Predehl i skutecznej walce pod obiema tablicami Moniki Roberts. Popularna „Beti” poderwała do walki swoje koleżanki z drużyny i torunianki wyszły na kilku punktowe prowadzenie. Jak się później okazało przewagi tej koszykarki z grodu Kopernika nie oddały już do końca spotkania. Najlepszą zawodniczką w barwą Arcusa SMS była Magda Bibrzycka, zdobywczyni 16 punktów wśród gospodyń prym w zdobyczach punktowych wiódł tercet Amerykanek. Bardzo dobrze na tle niedoświadczonych rywalek zaprezentowała się Beata Predehl. Także dobre zmiany dała, do tej pory rzadko wykorzystywana przez trenera Broczka na ekstraklasowych parkietach, Partycja Bajerska. Nova Trading zasłużenie odniosła zwycięstwo z outsiderem rozgrywek i teoretycznie potrzymała szanse na utrzymanie w szeregach najlepszych drużyn w kraju. Szanse są jednak czysto iluzoryczne bowiem nie dość, że Coleman i spółka muszą wygrać swój mecz w Brzegu to jeszcze Arcus SMS Łomianki musi pokonać u siebie Dudę PWSZ Tęczę Leszno. Remigiusz Koć po meczu z Nova Trading
Maciej Broczek po meczu z Arcusem
Magda Bibrzycka po meczu z Nova Trading
Patrycja Bajerska po meczu z Arcusem