Elmedin Omanić: Nie trafiliśmy źle!

- Uważam, że nie trafiliśmy źle. Na pewno najmocniejszą grupą jest C, w której gra między innymi Lotos Gdynia. Dopiero niedawno dowiedziałem się o wynikach losowania. Na gorąco mogę powiedzieć, że karty będą tutaj rozdawać Litwinki i Rosjanki. To są nasze najgroźniejsze konkurentki. Bardzo ucieszyłem się, że z francuskich drużyn nie trafiliśmy ani na Burges ani na USO Valenciennes, tylko na Mondeville, który wydaje się być nieco łatwiejszym przeciwnikiem. Famila to utytułowany zespół, który odnosił już sukcesy na arenie międzynarodowej. Jestem pewien, że zbuduje silny skład na ten sezon. Węgierska koszykówka stoi na bardzo wysokim poziomie. W ligowym finale nasz rywal z Sopronu zmierzył się z MiZo Pecs. Wiem, że te pojedynki były bardzo wyrównane. Nie wiem, czy pozostała w drużynie, ale w minionym sezonie świetnie grała Nikki Teasley, która była najlepiej asystującą koszykarką w ostatnim sezonie WNBA. Nie można też zapomnieć o bardzo dobrze grającej Ivanie Matović z Serbii i Czarnogóry. – mówi Elmedin Omanić, trener Wisły Can Pack Kraków. Niedawno Ludwik Miętta-Mikołajewicz mówił o celu krakowianek jakim jest wejście do najlepsej ósemki w Europie. Zdanie prezesa podziela także trener „Białej Gwiazdy” - W zeszłym sezonie mieliśmy jednak o wiele silniejszą grupę. W tych rozgrywkach mamy nieco łatwiejszych rywali, choć Spartak i Lietuvos będą miały silne drużyny. To jest tylko sport i wszystko może się zdarzyć. Chciałbym, żebyśmy dotarli do ośmiu najlepszych zespołów w Eurolidze, albo nawet do Final Four! Tyle, że jeśli trafimy w play offs na Dynamo, albo ekipę z Brna to będzie nam bardzo ciężko przedrzeć się do kolejnej rundy. Ja jednak jestem dobrej myśli i wierzę w nasz zespół. Obecnie jestem w swoim rodzinnym domu, ale już 13. sierpnia pojawię się w Krakowie aby rozpocząć przygotowania do sezonu - zakończył swoją wypowiedź trener mistrza Polski Elmedin Omanić.