Łodzianki w fatalny sposób rozpoczęły to spotkanie – grały bardzo nieskutecznie i raz po raz pudłowały. Z celnością nie miały za to problemów gdańszczanki, a szczególnie Tiffany Clarke, która zdobyła większość punków w pierwszej kwarcie, a już po 11 minutach meczu miała na koncie 19 punktów. W drugiej kwarcie wtórowały jej w tym Maegan Conwright i Agnieszka Haryńska, które łącznie w całym meczu zdobyły siedem trójek. Przewaga Politechniki po pierwszej połowie spotkania wynosiła już 27 punktów.
W przerwie zaprezentowany został zespół piłkarzy Widzewa przed rundą wiosenną drugoligowych rozgrywek. Kibice, którzy szczelnie wypełnili halę przy Małachowskiego, wywiesili duży transparent z napisem „Niech każdy mecz będzie dla was jak walka o mistrzostwo”. To hasło chyba wzięły sobie do serca koszykarki, które w drugiej połowie rozpoczęły ambitną pogoń za wynikiem. Punktowała najskuteczniejsza koszykarka ligi Dominique Wilson, która zdobyła aż 37 oczek. W czwartej kwarcie dwa razy z rzędu za trzy punkty trafiła Aleksandra Pawlak i strata gospodyń zmniejszyła się do 9 punktów. Wtedy zespół Elmedina Omanicia uwierzył, że spotkanie jeszcze można wygrać. 13 sekund przed końcem po rzutach wolnych Wilson zrobiło się naprawdę blisko, bo oba zespoły dzieliły tylko cztery punkty! Widzewiankom zabrakło jednak czasu by „powrót z dalekiej podróży” zakończył się powodzeniem. Suunreef Yachts Politechnika Gdańska wygrywa 78:72.
Trzeba podkreślić doskonałą postawę kibiców, którzy fantastycznym dopingiem pomogli łodziankom w tym spotkaniu.