Pierwsze punkty w spotkaniu zdobyły zawodniczki Energi. Szybko drużyna przejęła inicjatywę i na swoim terenie nie pozwalała na zbyt wiele rywalkom. Po 5 minutach prowadziła już 9:4. Z biegiem czasu przewaga jeszcze rosła. Choć Ślęza wcześniej przegrywała tylko jednym punktem (4 do 5), to kolejne 10 punktów zdobyły torunianki. Koszykarki z Wrocławia do końca kwarty zdobyły już tylko 2 punkty, przegrywając 6 do 19. W drugiej odsłonie na parkiecie pojawiła się inna drużyna. Na starcie rywalki odrobiły 5 punktów. Przewaga z 13 punktów szybko stopniała do 8. Torunianki jeszcze cztery minuty przed końcem kwarty utrzymywały bezpieczny dystans, a nawet znów zaczęły przeważać – prowadziły 34 do 21. Końcówka tej kwarty należała jednak do Ślęzy. Najpierw wrocławianki zbliżyły się na 5 punktów, a ostatecznie po połowie przegrywały tylko 36:38. Całą kwartę wygrały wynikiem 30-19.
Po przerwie gra na parkiecie była bardzo wyrównana. Drużyny co chwila zmieniały się na prowadzeniu, a żadna nie osiągała zbyt wysokiej przewagi. Gra mogła podobać się kibicom obu zespołów. Pięć minut przed końcem Ślęza prowadziła jednym punktem – 49:48. Największą przewagę w tej kwarcie koszykarki z Wrocławia wypracowały dopiero w samej końcówce. Przed ostatnią odsłoną zespół prowadził czterema punktami – 57:53. Enerdze odrobienie strat nie sprawiło trudności. Półtorej minuty po starcie czwartej kwarty prowadziliśmy 60-57. Równie szybko przewagę udało się powiększyć. Pięć minut przed końcem spotkania torunianki wygrywały 65-59. Kwarta najbardziej przypominała początek spotkania – znów Energa dominowała, a Ślęza miała problem ze zdobywaniem punktów. Pościg rywalki rozpoczęły dopiero w końcówce. Zbliżyły się nawet na 3 punkty (65:68), ale ostatecznie przegrały 69:75. W ten sposób zespół z Wrocławia spadł na szóste miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej. Energa utrzymała drugie miejsce w tabeli. W ćwierćfinale fazy play-off zmierzy się z InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski.
W spotkaniu najwięcej punktów dla Energi wywalczyła Ana Marija Begić – 20. Cztery mniej zgromadziła Alice Kunek, a Laura Svaryte, choć punktów miała 7, to zanotowała 19 zbiórek.
Energa Toruń – Ślęza Wrocław75:69 (19:6, 19:30, 15:21, 22:12)
Energa: Begić 20, Kunek 16, Harris 12, Svaryte 7, Diawakana 7, Trzeciak 5, Stankiewicz 3, Brezinova 3, Skobel 2 oraz Tłumak.
Ślęza: Dikeoulakou 21, Kastanek 11, Burdick 11, Udodenko 10, Colson 7, Miletic 7, Dobrowolska 2, Szybała, Marciniak oraz Palenikova.