Obie młode Pszczółki ogranie na krajowych parkietach zdobywały przede wszystkim w rozgrywkach 1. Ligi Kobiet. Tam z drugim zespołem Enei zakończyły zmagania w środku stawki (6. miejsce).
19-letnia Olga Trzeciak występuje na pozycji silnej skrzydłowej. W sezonie 2018/2019 zagrała w 19 meczach. W nich notowała średnio 10.89 punku na spotkanie. Jak sama przyznaje, Lublin to krok naprzód:
- W Lublinie będę mogła rozwinąć się koszykarsko, ogrywać się, zdobywać doświadczenie na parkietach ekstraklasowych. To duży krok do przodu. Oczywiście są to moje początki, więc liczę się z tym, że będę wchodzić z ławki. Wcześniej muszę się zaklimatyzować w zespole, w mieście. Decyzję o dołączeniu do Pszczółki podjęłam zanim dowiedziałam się, że będzie grała w niej również Olga. Jednak gdy o tym usłyszałam, bardzo się ucieszyłam. Znamy się, trenujemy razem już kilka lat!
Wspomniana ‒ 18-letnia Wiktoria Duchnowska (rzucająca/niska skrzydłowa) zaprezentowała się w tych samych rozgrywkach w zeszłym sezonie (1.Liga Kobiet) 22 razy. Jej statystyki to 8.13 oczka na spotkanie.
- Tak naprawdę to będzie mój drugi klub w karierze. Wcześniej grałam w Gorzowie. Myślałam nad tym czy dalej w nim nie zostać, ale chyba w Lublinie będę miała większe szanse na rozwój. Doszły też kwestie związane z uczelnią i zdecydowałam się na taki ruch. Dodatkowo obok mnie dołącza Olga. Razem bez wątpienia będzie nam raźniej. Mam nadzieję, że przyjście tutaj będzie dużym krokiem w rozwoju mojej kariery. Z pewnością czeka nas wiele ciężkiej pracy. Na początku trzeba będzie się zgrać z dziewczynami z drużyny. Wierzę, że będzie dobrze! ‒ komentuje Wiktoria Duchnowska.