Gorzowianki rozpoczęły od bardzo mocnego uderzenia - po kolejnych trafieniach Annamarii Prezelj oraz Laury Juskaite było już 9:0. Za odrabianie strat wzięły się Marie Gülich oraz Bec Allen, a gdynianki… doprowadziły błyskawicznie do remisu! Kahleah Copper oraz Jasmine Thomas brały sprawy w swoje ręce i dlatego po 10 minutach to PolskaStrefaInwestycji Enea prowadziła 20:15. W drugiej części meczu kibice zobaczyli mnóstwo walki i twardej, nieustępliwej obrony. To gorzowianki jednak bardzo długo utrzymywały prowadzenie i dopiero po zagraniu 2+1 Barbory Balintovej to Arka wychodziła na minimalne prowadzenie. Rzuty wolne Bec Allen sprawiły, że po pierwszej połowie ekipa trenera Gundarsa Vetry wygrywała 32:28.
W trzeciej kwarcie Arka potrafiła utrzymać małą przewagę, ale zespół z Gorzowa Wlkp. ciągle był niezwykle blisko - pomagały w tym Cheridene Green i Kahleah Copper. Gdynianki w pewnym momencie potrafiły jednak odskoczyć - i to nawet na osiem punktów po trójce Marissy Kastanek. Angelika Slamova ustawiła wynik po 30 minutach na 50:46. Przewaga w kolejnej części meczu urosła do 10 punktów dzięki akcji wykończonej przez Sonję Greinacher. To nie załamało ekipy trenera Dariusza Maciejewskiego, która głównie dzięki Copper wracała do gry. Kluczowe rzuty w końcówce trafiły jednak Allen, Greinacher oraz Papowa i to Arka cieszyła się z wygranej 70:65 i awansu do wielkiego finału Suzuki Pucharu Polski Kobiet.