Polkowiccy kibice od zakończenia rozgrywek zadawali sobie pytanie o to, czy „Wera” zagra dla CCC Polkowice w kolejnym sezonie. W pomarańczowo-czarnych barwach Weronika Gajda spędziła cztery sezony. Przez ten czas pełniła rolę liderki polskiej rotacji zdobywając dwa mistrzostwa i brąz. Nic więc dziwnego, że kibice przyzwyczaili się do jej obecności na parkiecie. W ubiegłym sezonie rzucająca zdobyła swój tysięczny punkt dla polkowickiej drużyny. Sama zawodniczka nigdy nie ukrywała, że Polkowice stały się jej drugim domem. - Cieszę się, że zostaję w Polkowicach na kolejny sezon. Czujemy się tutaj bardzo dobrze. Moja córka Zuzia z małego szkraba stała się tutaj przedszkolakiem i przyzwyczaiła się do miasta.
Zakontraktowanie Weroniki Gajdy na kolejny sezon było dla trenera Karola Kowalewskiego jedną z najważniejszych, strategicznych decyzji przy budowie zespołu. – Wera jest ważną postacią dla polkowickich kibiców oraz jedną z najbardziej wartościowych polskich koszykarek. Jest olbrzymim wsparciem dla drużyny. Cieszę się, że udało nam się przekonać ją do pozostania – mówił trener CCC Polkowice po zakontraktowaniu pierwszej zawodniczki na sezon 2020/2021.
Do Polkowic weteranka parkietu w sercu Zagłębia Miedziowego przyjedzie przygotowana. – Nie przespałam wakacyjnej przerwy. W lipcu odbyło się długie zgrupowanie reprezentacji Polski. Było bardzo intensywne i przepracowaliśmy ten czas na 100%. Po powrocie z Gniewina nie odpuściłam treningów i ciągle szlifuje formę na sezon – czas wakacji podsumowała Weronika Gajda.