Ślęza pokonuje mistrza Polski! Energa po dwóch dogrywkach wygrywa z PSI Enea Gorzów Wlkp.

Podrażnione porażką w ostatniej kolejce w derbowym spotkaniu z 1KS Ślęzą Wrocław, koszykarki z Polkowic wysoko pokonały GTK Gdynia. O wysokim zwycięstwie zadecydowała przede wszystkim – wygrana 22:9 trzecia kwarta, podczas której gospodynie zanotowały fragment (19:4 w ciągu pierwszych ośmiu minut). Wszystko to po 30 minutach gry dało wynik 63:40 i odebrało jakiekolwiek szanse drużynie z Pomorza na nawiązanie walki. Stephanie Mavunga rzuciła 15 punktów i zebrała 8 piłek, a po 12 "oczek" dorzuciły Artemis Spanou oraz Feyonda Fitzgerald. W zespole z Pomorza - Alicja Żytkowska rzuciła 14 punktów.

Powiedzieli po meczu:
Jelena Skerovic - Nie rozpoczęłyśmy tego meczu dobrze i Polkowice to doskonale wykorzystały. 1,5 kwarty zagrałyśmy bardzo dobrze, miałyśmy dobrą energię, w ataku byliśmy bardziej konkretni i zaczęłyśmy wierzyć w swoje rzuty. Na początku 3. kwarty straciłyśmy tę energię, a zespół gospodarzy to wykorzystał. Po przerwie potrzebowaliśmy czasu, aby ponownie wejść we właściwy rytm. Wygrał zespół, który ma większe doświadczenie. Porównując dzisiejszy mecz do tego z ubiegłego roku mogę być zadowolona. Przed nami sporo pracy i mamy nadzieję, że przyniesie ona efekty.

Karol Kowalewski - Cieszy nas to, że pozytywnie zakończyliśmy ten czas przed zgrupowaniem kadry. Ten czas od początku sezonu był dla nas wyczerpujący i szalony. Rozegraliśmy wiele meczów. Dzisiaj zagrały wszystkie zawodniczki i było to dla nas najważniejsze. Gratulacje dla zespołu z Gdyni, ponieważ widać, że z każdym rokiem robią progres i po dzisiejszym meczu także mogą być z siebie dumni.

BC Polkowice - GTK Gdynia 82:58 (22:15, 19:16, 22:9, 19:18)

Polkowice: Mavunga 15, Spanou 12, Fitzgerald 12, Zięmborska 9, Gajda 8, Cado 7, Puter 6, Gertchen 6, Telenga 5, Bujniak 2
Gdynia: Żytkowska 14, Kobylińska 11, Niemojewska 6, Ossowska 4, Wińkowska 4, Bazan 4, Parzeńska 11, Szulc 2, Dudek 2

W Poznaniu gospodynie po 30 minutach gry prowadziły 47:45 i grały, jak równy z równym z niepokonaną w obecnym sezonie lubelską „Pszczółką”. Ostatnią kwartę „otworzyło” trafienie Darii Marciniak, jednak od tego momentu skuteczniejsze były przyjezdne. Remis po 49 i chwilę później prowadzenie dała Aleksandra Stanacev – 52:49. Kolejne minuty to pogoń drużyny trenera Grzegorza Zielińskiego, jednak przełomowe dla końcowego wyniku były trafienia z linii rzutów wolnych Ivany Jakubcovej oraz Kamiah Smalls. W całym spotkaniu aż 9 – krotnie zmieniało się prowadzenie, a 5 – krotnie notowany był remis.

Enea AZS Politechnika Poznań - Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin 58:67 (15:22, 18:14, 14:9, 11:22)

Poznań: McCray 13, Marciniak 12, Davis-Reimer 9, Popović 9, Trzeciak 7, Banaszak 6, Rogozińska 2
Lublin: Smalls 20, Mack 15 (11zb), Jakubcova 13 (10zb), Stanacev 10, Sklepowicz 3, Trzeciak 2, Kurach 2, Kośla 2

W hicie kolejki w Gdyni, łatwo nie miał mieć mistrz Polski i… nie miał. Od początku spotkania Ślęza dobrą obroną i skutecznymi akcjami raz po raz dziurawiła kosz rywalek, wygrywając pierwsze 10 minut – 22:21. Kolejna kwarta padła łupem Arka, co dało po 20 minutach gry prowadzenie 45:41. Prawdziwe emocje zaczęły się po zmianie stron, gdzie remis dało trafienie zza linii 6,75 Julii Drop (po 57). Wyrównana kwarta w dalszym ciągu dawała prowadzenie 62:59 gospodyń, które jednak popełniamy coraz więcej błędów. W ostatniej kwarcie prowadzenie Ślęzie dała Anna Jakubiuk, lecz mistrz Polski nie odpuścił i odzyskał prowadzenie. Od stanu 66:71 pięć kolejnych punktów rzuciła drużyna z Pomorza (Megan Gustafson, Romanie Bernies) i na 49 sekund przed zakończeniem był remis po 71. Gdy wydawało się, że tak jak tydzień temu Ślęza rozegra dodatkowe 5 minut gry… trafieniem na 7 sekund przed końcową syreną Julia Drop zapewniła swojej drużynie wygraną! W całym spotkaniu 18 razy zmieniło się prowadzenie, a oba zespoły trafiły po 8 razy 98/22 VBW Arka, 8/16 Ślęza) zza linii 6,75.

VBW Arka Gdynia - 1KS Ślęza Wrocław 71:73 (21:22, 24:19, 17:18, 9:14)

Gdynia: Gustafson 20, Kunek 19, Bernies 11, Kastanek 8, Szymkiewicz 6, Bertsch 4, Begić 2, Borkowska 1
Wrocław: Wilson 20, Jakubiuk 14, Bright 12, Drop 11, Stefańczyk 9, Kuczyńska 7

O przełamanie (trzy porażki z rzędu) w Sosnowcu zagrał brązowy medalista poprzedniego sezonu z Bydgoszczy, które porażkami zakończył również cztery kolejne mecze w fazie grupowej EuroCup. Tym razem także nie było łatwo, gdyż gospodynie przez całe spotkanie nie odpuszczały. Po 20 minutach gry na tablicy wyników było 40:36, a zmiana stron i trzecia kwarta nie dała odpowiedzi na pytanie – kto jest bliżej zwycięstwa? W ostatniej kwarcie od stanu 67:71 – seria 8:0 zagwarantowała zwycięstwo drużynie prowadzonej przez trenera Piotra Kulpekszę.

CTL Zagłębie Sosnowiec - Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz 75:83 (22:19, 14:21, 19:20, 20:23)

Sosnowiec: Bogicević 21, January 20, Sutherland 18 (14zb), Sagerer 9, Zuziak 3, Wojtala 2, Wnorowska 2
Bydgoszcz: Houser 25, Fontaine 20, Alleyne 15 (14zb), Stankiewicz 8, Sobiech 7, Michałek 4, Poboży 3, Zmierczak 1

Aż dwóch dogrywek potrzeba było w Toruniu, aby Energa Toruń pokonała gorzowski AZS! Po 20 minutach gry na 11 - punktowym prowadzeniu były przyjezdne, jednak po zmianie stron punkt po punkcie Energa odrabiała straty. Dogrywkę zapewniło trafienie Quinntavi Bennett na 5 sekund przed zakończenie (71:71). Kolejny dodatkowy czas gry "uratowało" trafienie Borislavy Hristovej na 13 sekund przed końcową syreną.W drugiej dogrywce remis po 88 dało trafienie Evelyn Adebayo, na co rywalki już nie odpowiedziały. Ostatnie sekundy to celne rzuty wolne gospodyń, dające drugą wygraną w sezonie! Quinntavia Bennett uzbierała 21 punktów, 9 zbiórek i 5 asyst, a 17 "oczek" dodała Tyler Scaife. W zespole z Gorzowa Wlkp. 27 punktów rzuciła Courtney Hurt, a punkt mniej Borislava Hristova.

Energa Toruń - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp. 93:88 (19:13, 13:30, 19:13, 20:15, 7:7, 15:10)

Toruń: Bennett 21, Scaife 17, Adebayo 14, Sarr 13, Pszczolarska 10, Podkańska 6, Wieczyńska 5, Grzenkowicz 4, Nowicka 3
Gorzów Wlkp.: Hurt 27 (13zb), Hristova 26, Makurat 14, Owczarzak 7, Tikhonenko 6 (19zb), Matkowska 5, Jones 3