Wygrane faworytów z Gorzowa Wlkp. oraz Poznania

W Poznaniu double-double zapisała na swoim koncie Agnieszka Skobel – 17 punktów, 10 zbiórek, a Mailis Pokk dorzuciła 19 „oczek” i gospodynie pewnie pokonały zespół z Bydgoszczy. Wygrana nie przyszła jednak łatwo, gdyż przyjezdne przez 30 minut dzielnie stawiały opór wyżej notowanemu rywalowi. Karina Michałek rzuciła 24 punkty, 15 dodała Marta Wieczyńska, a 12 dorzuciła Aleksandra Zmierczak.

Wojciech Szawarski (Enea AZS Politechnika Poznań): Gratulacje dla zawodniczek i trenera z Bydgoszczy bo zagrali naprawdę dobre spotkanie. Fakt, że było nam tak ciężko nie świadczy o tym, że my graliśmy źle, ale dlatego, że zespół z Bydgoszczy grał naprawdę dobrze. Także gratulacje dla dziewczyn z Bydgoszczy, bo znalazły się z zespołem w bardzo ciężkiej sytuacji, a pokazują, że potrafią naprawdę świetnie grać i pokazują kawał dobrej koszykówki. Życzę powodzenia na przyszłość, bo byłby ogromny żal stracić z mapy Polskiej koszykówki tak dobry ośrodek jakim jest Bydgoszcz. Odnośnie meczu, było to dla nas ciężkie spotkanie i takiego też się spodziewaliśmy. Nie spodziewałem się tylko, że aż tak długo będziemy się przełamywać. Jednak nasze warunki fizyczne i zbiórki zarówno w obronie, jak i w ataku były po naszej stronie miażdżące i w końcówce udało się przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę.

Pewną wygraną zanotował lider tabeli z Gorzowa Wlkp., który od pierwszego gwizdka był wyraźnie lepszy od Zagłębia. Wypracowana w pierwszych 20 minutach gry przewaga – 14 punktów, dała komfortową sytuację przed zmianą stron. Tym razem w drużynie prowadzonej przez trenera Dariusza Maciejewskiego była Tilbe Senyurek, która do 17 punktów dorzuciła 8 zbiórek.