Emocje w Gorzowie Wlkp., pewna wygrana MB Zagłębia

PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp. - KS Basket 25 Ekstraklasa Sp. z oo Bydgoszcz 90:82

STATYSTYKI

Dobre i zacięte spotkanie w Gorzowie Wielkopolski stworzyły drużyny gospodyń oraz KS Basket 25, gdzie ostatecznie góra były te pierwsze. Przyjezdne jednak dość dobrze walczyły o dwa punkty, prowadząc w 34 minucie 74:73. Od tego jednak momentu dużo lepszą skuteczność miały miejscowego, które ostatecznie cieszyły się ze zwycięstwa. Chloe Bibby rzuciła 27 punktów, podczas gdy 21 „oczek” dodała Elena Tsineke. W zespole z Bydgoszczy double-oduble uzbierała Oceana Hamilton – 22 punkty oraz 10 zbiórek, a punkt mniej dodała Keondria Calloway.

– Ja się cieszę, że rozegraliśmy taki ciężki mecz, bo za chwilę gramy EuroCup i te warunki będą co najmniej takie same, jeśli nie mocniejsze. Po tym meczu mogę powiedzieć tylko tyle, dwa takie wnioski: po pierwsze, czeka nas bardzo dużo pracy – wspomniał w konferencji pomeczowej trener Dariusz Maciejewski. – Tak naprawdę wygraliśmy skutecznością, ale nie było to w większości z wypracowanych sytuacji, bo po prostu gubimy się.

– Nasza gra to były takie wzloty i upadki. Musimy na pewno poprawić naszą obronę, tak jak trener powiedział. Będziemy nad tym ciężko pracować. Mam nadzieję, że będą tylko lepsze mecze. Będziemy dążyć do tego – dodała Aleksandra Pszczolarska, która w sobotnim meczu zagrała 35 minut i zdobyła 12 punktów.

– To był bardzo ciężki mecz. Mogę pogratulować moim dziewczynom, wracały do meczu parokrotnie. Mogliśmy jeszcze dłużej postraszyć zespoół z Gorzowa. Zrobiliśmy proste błędy, gdy wyszliśmy na prowadzenie, a zespół AZS-u był już bezbłędny. Szczególne słowa uznania dla Oli Pszczolarskiej, która całe wakacje grała w 3x3 i dzisiaj wchodzi i gra 35 minut i zdobywa 12 punktów - przyznał po meczu Piotr Kulpeksza, trener bydgoszczanek.

MB Zagłębie Sosnowiec - MKS Pruszków 90:55

STATYSTYKI

W Sosnowcu po 20 minutach gry, MB Zagłębie prowadziło już z przyjezdnymi 44:23 i ostatecznie wysoko wygrało pierwsze spotkanie w nowym sezonie. O tak okazałej wygranej przesadziła głównie trzecia kwarta, którą gospodynie wygrały aż 26:7. Zoe Wadoux rzuciła 28 punktów, a 15 dodała Britney Jones. Ogromną przewagę gospodynie miały pod tablicami w osobach Quinn Urbaniak-Dornstauder oraz Batabe Zempare. Aż 32 „oczka” zespół z Zagłębia Dąbrowskiego zdobył po stratach rywalek.