W Gorzowie Wlkp. bez niespodzianki, debiut Gabrieli Lebieckiej

PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp. - MKS Pruszków 76:45

STATYSTYKI

Spotkanie w Gorzowie Wlkp. miało jednego i zdecydowanego faworyta, który ostatecznie pewnie wygrał swój drugi mecz w sezonie. Gospodynie w połowie pierwszej kwarty prowadziły 17:3, by po 10 minutach wygrywać 24:9. Kolejna kwarta była dużo bardziej zacięta, jednak MKS w żaden sposób nie mógł zniwelować strat. Tak więc po 20 minutach zespół prowadzony przez trenera Dariusza Maciejewskiego prowadził 38:19. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a końcowy wynik całkowicie pokazał różnicę dzielącą oba zespoły. Nora Wentzel rzuciła 18 punktów, a w zespole z Pruszkowa liderką była Marta Marcinkowska – 15 „oczek”.

Powiedzieli po meczu:

Rafał Haponik (trener, MKS Pruszków): Można powiedzieć, że dostaliśmy dobrą lekcję od drużyny z Gorzowa Wlkp. Nie realizowaliśmy tego co mieliśmy, stąd też taki duży wymiar kary w tym meczu.

Dariusz Maciejewski (trener, PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp. ): Cieszę się, że tak dobrze podeszliśmy do tego meczu. Nie było żadnego lekceważenia rywala i cieszę się, że zrealizowaliśmy cele jakie mieliśmy. Chcieliśmy pograć bardzo szeroko, aby żadna z zawodniczek nie zagrała więcej niż 25 minut. Natomiast każda, jak schodziła – to te minimum 15 minut. Udało się tego dokonać. Nie chcieliśmy ryzykować kontuzji, tym bardziej przed kolejnym meczem w EuroCup Women.

W meczu na tym poziomie rozgrywkowym zadebiutowała Gabriela Lebiecka (14 minut, 1 punkt, 7 zbiórek, 1 asysta). - Przed „Gabi” jeszcze dużo pracy, jednak bardzo cieszy fakt debiutu. Najważniejsze, że ma świadomość tego. Nie był to jakiś porywający występ, lecz bardzo fajnie, że jest to kolejna zawodniczka z tego naszego systemu szkolenia jaka zadebiutowała w OBLK - skomentował trener Maciejewski.