Drużyna z Wielkopolski, która rozpoczęła sezon bilansem 0-3, wygrała trzecie z ostatnich pięciu meczów. Zespół Wojciecha Szawarskiego rozpoczął zawody w Pruszkowie z impetem, po pięciu posiadaniach w ataku prowadząc 12:2. Skuteczna była zwłaszcza Mailis Pokk, trafiając dwie trójki i raz z półdystansu.
Debiutujący w roli pierwszego trenera MKS Paweł Curyl po zaledwie dwóch minutach spotkaniach musiał więc poprosić o pierwszą przerwę na życzenie. Od tego momentu mecz się wyrównał, a grający w polskim składzie MKS momentami miał nawet przewagę.
Znalazło to swoje potwierdzenie w wyniku. Na zakończenie pierwszej kwarty było 22:11 dla poznanianek, ale po ośmiu punktach z rzędu miejscowych w drugiej kwarcie różnica punktowa wynosiła już tylko 25:21.
Szkoleniowiec MKS często rotował składem, szukając właściwego ustawienia zwłaszcza w ataku, ale jego podopieczne ani razu nie potrafiły zbliżyć się na odległość jednego trafienia z gry.
Po 20 minutach Enea AZS Politechnika prowadziła 38:31, decydującą o losach spotkania kwartę rozgrywając po zmianie stron. W trzeciej części zawodów przyjezdne imponowały spokojem, do dobrej postawy w obronie dokładając skuteczność w ataku, także z linii rzutów wolnych.
Prym wiodła doświadczona Agnieszka Skobel, która często rozgrywa dobre spotkania w Hali Znicz. Reprezentantka Polski w trzeciej odsłonie rzuciła 10 punktów, w kilku akcjach otwierając przy tym drogę do kosza koleżankom.
Trzecią kwartę Akademiczki wygrały 29:12 i z dużym spokojem oczekiwały ostatniej części podstawowego czasu gry. W tej obraz gry nie uległ już zmianie.
Miejscowe mimo ambitnych prób nie potrafiły zatrzymać rozpędzonych rywalek. Enea AZS Politechnika w całych zawodach trafiła 12 z 27 prób z dystansu, a przynajmniej jedną trójkę w koszu umieściło sześć koszykarek.
Ostatecznie klub z Wielkopolski zwyciężył 80:52. Z dorobkiem 18 punktów zawody zakończyła Agnieszka Skobel, która dodatkowo miała 6 asyst. 10 punktów i 7 asyst miała Jovana Popović. Najwięcej punktów dla MKS rzuciła Marta Marcinkowska - 9.
W składzie gospodarzy ponownie zabrakło narzekającej na problemy z łąkotką Emily Maupin.
MKS Pruszków - Enea AZS Politechnika Poznań 52:80 (11:22, 20:16, 12:29, 9:13)
MKS: Marta Marcinkowska 9, Pola Dmochewicz 8, Marta Stawicka 7, Karolina Zaborska 7, Katarzyna Świeżak 6, Wiktoria Jastrzębska 6, Sonia Frojdenfal 4, Maja Haponik 3, Aleksandra Dec 2, Karolina Giżyńska 0,
Enea AZS Politechnika: Agnieszka Skobel 18, Mailis Pokk 14, Jovana Popović 10, Malina Piasecka 8, Alicja Rogozińska 8, Zuzanna Puc 7, Mikayla Vaughn 6, Chloe Wells 6, Aleksandra Żukowska 3, Weronika Piechowiak0.