Łukasz Klin: Przypadki Agnieszki S.

Gdzie w nadchodzącym sezonie zagra młoda, utalentowana skrzydłowa reprezentacji Polski U-18 oraz poznańskiego MUKS-u? Takie pytanie w ostatnim czasie ponownie powróciło na usta sympatyków żeńskiej koszykówki w Poznaniu. Choć prezes i trener beniaminka ekstraklasy MUKS-u Poznań Andrzej Jabłoński twierdzi, że: - Ona ma kontrakt z nami, a poza tym jest w klasie maturalnej i z Poznania się nie ruszy. Nie jest to wcale takie pewne. Nie od dziś wiadomo, że tą młodą, skromną, a przede wszystkim niezwykle utalentowaną zawodniczkę, kuszą zbrojąca się na potęgę Energa Toruń - duże pieniądze, potencjalna perspektywa gry o medale, ale nie ukrywajmy mocna i doświadczona konkurencja. Także klub z sąsiedztwa INEA AZS Poznań nie składa broni i oferuje godziwe pieniądze, jak na krajowe warunki. Nieoficjalnie mówi się o kwocie, w wysokości dwóch średnich krajowych pensji oraz perspektywę gry i trenowania z tak uznanymi, doświadczonymi zawodniczkami jak: Beata Krupska-Tyszkiewicz, Monika Ciecierska, Reda Aleliunaite-Jankovska, a także Monika Sibora. Z całą pewnością nie jest to bez znaczenia dla dalszego rozwoju młodziutkiej skrzydłowej. Przy okazji "trasferowej zawieruchy" nie wolno też zapominać o propozycji innego tegorocznego beniaminka - ROW-u Rybnik. Póki co zawodniczka bardzo skutecznie walczyła z reprezentacją na Mistrzostwach Europy do lat 18, gdzie dzięki między innymi jej postawie "biało-czerwone" zajęły czwarte miejsce w tej imprezy. Wartość popularnego "Skobelka" ciągle zatem rośnie co dostrzegają zapewne również zagraniczni menedżerowie, pracujący w europejskich klubach. Można się więc wkrótce spodziewać nie tylko ofert z kraju, ale również i z zagranicy. Dlatego trzeba zrobić wszystko, czasem ponad podziałami czy własnymi ambicjami, by Agnieszka Skobel rozwijać się mogła nadal w Poznaniu, w godziwych warunkach, za godziwe pieniądze, przy zawodniczkach, które mogą ją czegoś nauczyć. Tak aby za kilka miesięcy na czołówkach gazet nie pojawiły się tytuły: "Skobel odchodzi" etc. Tak jak to niestety miało miejsce w przypadku innych zawodniczek, wywodzących się, ukształtowanych koszykarsko w Wielkopolsce. Przykłady? Chociażby Marta Urbaniak czy Magdalena Leciejewska. Jaką zawodniczka podejmie decyzje, jak potoczą się jej dalsza kariera? Zapewne przekonamy się już wkrótce. Jedno jest pewne, że zawodniczka nie pozwoli, aby opinie innych ludzi miały wpływ na to kim sama będzie. Wedle jej ulubionego motta, które brzmi: "Nie pozwalajcie, aby opinie innych ludzi, miały wpływ na to kim sami jesteście".