- Chciałbym podziękował kibicom, gdyż była znakomita atmosfera na hali. Gratulacje dla mojego zespołu i dla dziewczyn, które wykonały kawał dobrej roboty. Szczególnie ważny był moment w trzeciej kwarcie, gdzie zespół z Polkowic doszedł na jeden punkt i w tym trudnym momencie potrafiliśmy się podnieść na przewagę 10-12 punktów. Nie złamało nas to i myślę, że to było kluczowe w tym meczu. Tak, jak wczoraj pisałem po treningu do dziewczyn, że nie ważne co się będzie działo to musimy do końca walczyć. Wiedzieliśmy, że rywale drugie połowy mają gorsze. Jednak to dzisiaj nam zabrakło trochę „tlenu” na początku trzecie kwarty – powiedział po meczu trener zespołu z Wrocławia, Arkadiusz Rusin.
- Lepszych derbów nie można było sobie wymarzyć. Jestem bardzo dumna z dziewczyn i bardzo im dziękuję za to, że byłyśmy skoncentrowane przez pełne 40 minut. Wiedziałyśmy, że będzie to ciężki mecz i zespół z Polkowic mimo okrojonego składu wyjdzie walczyć od początku do końca. Miałyśmy za zadanie utrzymać koncentrację przez 40 minut i to się udało – powiedział po meczu Martyna Pyka, 1KS Ślęza Wrocław.
