Mecz w Toruniu znakomicie rozpoczęła Energa, która po serii 11:0 wygrała pierwsza kwartę 21:6. W kolejnych minutach KS Basket grał dużo bardziej skutecznie i odrabiał straty. Po pierwszej połowie wynosiły one dziewięć punktów, a po kolejnej kwarcie sześć. W ostatnim fragmencie trzeciej kwarty zespół z Bydgoszczy zanotował serię 10:0. Ostatnia kwarta była bardzo udana dla przyjezdnych, które po trafieniu Taisheka Porchia wyszły na prowadzenie 61:60. Kolejne minuty to skuteczna gra przyjezdnych, co na 16 sekund przed końcową syreną dało wynik 81:74 i wszystko wskazywało na wygraną. To jednak nie było takie proste, gdyż seria 7:0 drużyny z Torunia dała dogrywkę. Na remis równi z końcową syreną trafiła Sarah Mortensen. W dodatkowym czasie gry remis po 83 dało trafienie Taisheka Porchia, a KS Basket od tego momentu zanotował serię 11:0.
Amerykanka rzuciła 23 punkty i zebrała 15 piłek, a po 16 punktów rzuciły Karina Michałek, Lauren Ebo oraz Wiktoria Keller. W zespole z Torunia najskuteczniejsza była Savannah Wheeler, rzucają 23 punkty.
87:96 Energa Toruń - KS Basket Bydgoszcz Ekstraklasa sp. z o.o.
