2. kolejka: Gorzowski falstart

Potyczka pierwszej i czwartej drużyny ubiegłego sezonu elektryzowała wszystkich sympatyków żeńskiego basketu. Gorzowianki w starciu z „Białą Gwiazdą” rozpoczynały zmagania wsezonie 2007/2008, bo w pierwszej kolejce nie doszło do potyczki z MTK Pabianice. Nikt nie wiedział, z trenerem Herktem na czele, w jakiej formie są akademiczki. AZS rozpoczął mecz od wysokiego prowadzenia, co zapowiadało ciężką przeprawę dla wiślaczek. Te, dopiero w czwartej kwarcie dzięki serii akcji „2+1” odskoczyły na kilkunastopunktowe prowadzenie, którego nie oddały do końca starcia. Przeczytaj więcej o meczu Beniaminek z Rybnika po raz kolejny zwycięski! Tym razem w niezwykle wyrównanym meczu z ŁKS Siemens AGD, górą znów były podopieczne trenera Orczyka. Dwa punkty, które zapewniły w końcówce wygraną gospodyniom, zdobyła Agnieszka Jaroszewicz. Jednak najlepszą zawodniczką w rybnickiej ekipie była Nikita Bell. Amerykanka zapisała na swoim koncie 15 punktów, 17 zbiórek i 6 przechwytów. Po raz kolejny skrzydłowa z USA udowodniła, że jest w wybornej formie. W teamie z Łodzi znakomite spotkanie rozegrała Sylwia Wlaźlak. Doświadczona rozgrywająca zdobyła 25 punktów, a w decydujących momentach spotkania nie zadrżała jej ręka na linii rzutów osobistych. Słabsze spotkanie zagrała Katarzyna Kenig. Popularny "Kangur" nie trafiła ani jednej próby zza linii 6,25m. Łodzianka również z linii rzutów osobistych nie miała najlepszego dnia (4/13). Przeczytaj więcej o meczu Ilona Jasnowska i Petra Stampalija poprowadziły CCC do drugiego, ligowego zwycięstwa. Tym razem gorszy od CCC okazał się poznański MUKS. Mimo dobrej postawy pary Howard-Skobel, to przyjezdne cieszyły się ostatecznie z wygranej 81:71. Gospodynie po raz kolejny pokazały, że nie będą w tym sezonie łatwym "dostarczycielem punktów". CCC, które zaliczane jest do grona pretendentów do gry w ligowych finałach, nie miało z poznaniankami łatwej przeprawy. Przeczytaj więcej o meczu Występujące w krajowym składzie zawodniczki KK ASZ Jelenia Góra toczyły równorzędną walkę z brzeżankami. Po trzech kwartach spotkania przyjezdne prowadziły siedmioma „oczkami” i wydawało się, że miejscowe podejmą jeszcze walkę o dwa punkty w tym meczu. Jeleniogórzanki próbowały przechylić niekorzystny bilans punktowy na swoją korzyść, jednak okazało próba zakończyła się niepowodzeniem. W składzie Cukierków była za to Joei Clyburn. Amerykanka po raz kolejny rozegrała bardzo dobre zawody i poprowadziła swoją drużynę do drugiego zwycięstwa z rzędu, rzucając rywalkom 23 punkty. Przeczytaj więcej o meczu Gdynianki udzieliły srogiej lekcji młodym koszykarkom z Łomianek. W Lotosie PKO BP zadebiutowała Chamique Holdsclaw, która zakończyła mecz z dorobkiem 10 punktów. Przez sporą część spotkania grę gospodyń prowadziła Magdalena Bibrzycka. Była zawodniczka klubu z Łomianek pokazała, że nie tylko potrafi zdobywać punkty, ale i dobrze rozgrywać akcje swojej drużyny. Przeczytaj więcej o meczu Koszykarki PKM Dudy PWSZ pokonały przed własną publicznością rywala zza miedzy - Ineę AZS Poznań. Gospodynie, dzięki dobrej grze w drugiej kwarcie, w której wygrały aż 16 "oczkami" zapewniły sobie dwa punkty w tym prestiżowym starciu. Po meczu na konferencji prasowej trener Haber gratulował zwycięstwa leszczyniankom, mówiąc przy okazji, że: „determinacja drużyny z Leszna była do końca meczu, u nas nie było zmienniczek. Przeczytaj więcej o meczu